Mecze reprezentacji Polski i występy poszczególnych zawodników nie umknęły uwadze naszym byłym kadrowiczom. Poczynania zespołu Czesława Michniewicza uważnie śledził między innymi Damien Perquis, którego poproszono o ocenienie, jak podczas turnieju poradzili sobie Kamil Glik i Jakub Kiwior. Pochodzący z Francji zawodnik w swojej wypowiedzi skupił się przede wszystkim na młodszych ze stoperów.
Damien Perquis o Kamilu Gliku
Były zawodnik takich klubów jak FC Sochaux czy Real Betis uważa, że czas w kadrze starszego z dwójki naszych defensorów bezpowrotnie przemija. – Glik niestety rozgrywa ostatni mundial. We Francji mówimy, że ta strona już się przewraca – stwierdził 38-latek w rozmowie z portalem meczyki.pl.
Nieco więcej uwagi poświęcił natomiast zawodnikowi Spezii. Perqius uważa, że Kiwior bez wątpienia ma duże umiejętności oraz potencjał, ale jeszcze nie jest w pełni ukształtowanym zawodnikiem. Aby stać się liderem reprezentacji Polski z prawdziwego zdarzenia, musi jak najszybciej poprawić jedną rzecz.
Jakub Kiwior musi dorosnąć
– Kiwior jest dobrym piłkarzem, to nowa generacja. Musi zostać prawdziwym szefem obrony. Wiem, że jest trochę nieśmiały, nie mówi za dużo, a w obronie trzeba to robić, należy być głośnym. Mam nadzieję, że dorośnie – wyznał były reprezentant naszego kraju.
Występujący w Serie A Polak faktycznie zdaje się mieć spory potencjał, nie bez powodu interesują się nim nawet takie kluby jak AC Milan. Z drugiej strony w poszczególnych spotkaniach mistrzostw świata zdarzały mu się momenty, gdy popełniał zbyt duże jak na ten poziom błędy.
Czytaj też:
Apel Szczęsnego do polskich piłkarzy. Na tym powinni się skupićCzytaj też:
Mateusz Borek krytykuje wypowiedzi piłkarzy o stylu gry reprezentacji: Mówią za dużo