Na co dzień defensor występujący we włoskiej Serie A, konkretniej w barwach Hellasu Werona, jest sporą nadzieją na solidność w bloku obronnym reprezentacji Polski. Paweł Dawidowicz w drużynie narodowej nadal nie odegrał znaczącej roli na przestrzeni dłuższego czasu, głównie ze względu na kontuzje. W roku 2024 ma być inaczej.
Polska – Turcja. Paweł Dawidowicz z optymizmem o Euro 2024
Dawidowicz w meczu z Turcją stworzył tercet środkowych obrońców z Janem Bednarkiem i Jakubem Kiwiorem. W tym układzie piłkarz występuje jako środkowy defensor. Dawidowicz rozegrał pełną pierwszą połowę, po czym został zmieniony przez Bartosza Salamona. Obrońca nabawił się drobnego urazu, który nie powinien być jednak jakkolwiek znaczący w kontekście nadchodzących mistrzostw Europy.
– Myślę, że mamy wielu liderów na boisku. Każdy, kto wychodzi do gry, musi być liderem na swojej pozycji. Każdy musi brać odpowiedzialność za granie. Ja staram się zagrać w reprezentacji każde spotkanie na takim poziomie, jak gram w klubie i tyle. Czym więcej grasz, tym więcej masz luzu. Nie robią na tobie wrażenia mecze, przykładowo, w reprezentacji. Z dobrymi czy lepszymi przeciwnikami, bo jednak na co dzień grasz z takimi przeciwnikami praktycznie co tydzień. Myślę, że mentalność to podstawa w piłce – komentował po spotkaniu Dawidowicz.
Najważniejszy mecz z perspektywy reprezentacji Polski na Euro 2024?
– Mecz z Holandią będzie najważniejszy na Euro. Żeby wejść mocno, z pewnością i po prostu grać jak najlepiej – uzupełnił mający już 29 lat zawodnik.
Co ciekawe, obrońca reprezentacji Polski po spotkaniu z Turkami został błyskawicznie popularny w mediach społecznościowych. Powód? Jego dosyć... zabawne zachowanie na boisku.
Reprezentacja Polski na Euro 2024. Z kim zagra w Niemczech?
Polscy piłkarze zagrają w Niemczech z Holandią, Francją oraz Austrią. Jak wygląda dokładny terminarz? Biało-Czerwoni rozpoczną od spotkania z Holandią, 16 czerwca w Hamburgu (g. 15:00). Następnie starcie Polska – Austria w Berlinie (21.06, 18:00) i na koniec grupowych rozgrywek najtrudniejsze wyzwanie, Francja – Polska. Mecz z wicemistrzami świata zaplanowano na 25 czerwca w Dortmundzie, od godziny 18:00.
Co ciekawe, tylko w 2016 roku reprezentacja Polski zdołała cokolwiek osiągnąć na imprezie rangi ME. Drużyna prowadzona wówczas przez trenera Adama Nawałkę dotarła we Francji do ćwierćfinału. W 2008, 2012 i 2021 roku Polacy zajmowali… ostatnie, czwarte miejsca w grupach.
Jak będzie w Niemczech? Zespół trenera Probierza z pewnością czeka trudne wyzwanie.
Czytaj też:
Ostatni sprawdzian Polaków pod znakiem zwycięstwa. Probierz może mieć... problemCzytaj też:
Nie otrzymał zgody na grę dla Polski. Kilka lat później pogrążył biało-czerwonych