Reprezentantki Polski zaczęły rywalizację w Lidze Narodów od wygranej z Włoszkami (3:2). Potem jednak przyszedł czas na trzy porażki (z Serbią i Turcją 1:3 i Belgią 2:3) przeplecione jedną wygraną przeciwko reprezentacji Korei Południowej. Środowe spotkanie z Dominikaną było kolejną szansą na trzy punkty do tabeli, w której i tak nie jest kolorowo – przed 6. kolejką podopieczne Jacka Nawrockiego zajmowały w rozgrywkach odległą 11. pozycję.
Polska – Dominikana. Tylko pierwszy set dla Polek
Pierwszy set dał kibicom sporo nadziei. Polki miały przez prawie całą partię dwu-trzy punktowe prowadzenie. Julia Nowicka bardzo dobrze rozprowadzała piłkę, a Dominikanki popełniały błędy. Podopieczne Jacka Nawrockiego wygrały pierwszego seta 25:22. Druga partia zakończyła się takim samym wynikiem, ale niestety na korzyść Dominikanek.
Trzeci set to gra na przewagi. Na początku Polki miały czteropunktowe prowadzenie, które utrzymywało się do stanu 19:16. Niestety Dominikanki, mimo trzech piłek setowych dla Biało-Czerwonych, zdołały wygrać drugą partię z rzędu. Czwarty set był koncertem jednej drużyny. Rywalki drużyny Jacka Nawrockiego dobrze rozprowadzały swoje ataki i solidnie prezentowały się w grze blokiem. Dodatkowo Polki były bardzo nieskuteczne w ataku. Ostatnia partia zakończyła się wynikiem 25:21 dla Dominikanek a cały mecz biało-czerwone przegrały 1:3.
Kiedy kolejne mecze Polek?
Kolejny mecz Polski rozegrają w niedzielę 6 czerwca z reprezentacją Kanady. Dzień później zmierzą się z kadrą Holandii a w wtorek 8 czerwca rywalkami drużyny Jacka Nawrockiego będą Japonki.
Czytaj też:
Siatkarze wracają do walki w Lidze Narodów. Przed nami starcie z Australią