Michał Winiarski w niecałą dobę ograł dwóch gigantów. Co za historia w grze o igrzyska!

Michał Winiarski w niecałą dobę ograł dwóch gigantów. Co za historia w grze o igrzyska!

Michał Winiarski
Michał Winiarski Źródło:Newspix.pl / Sipausa
Najpierw Brazylia, a następnie Włochy. Obie reprezentacje zostały odprawione przez Niemców podczas siatkarskiego turnieju kwalifikacyjnego do IO 2024. Drużyna prowadzona przez trenera Michała Winiarskiego dokonała tej sztuki w niespełna 24 godziny i jest największą rewelacją w grze o bilety do Paryża.

Już kilka dni temu informowaliśmy, że reprezentacja Niemiec siatkarzy wyraźnie się rozkręca. Nasi zachodni sąsiedzi rozpoczęli od zwycięstw 3:1 nad Iranem oraz Kubą. W takim samym, czterosetowym stosunku, Niemcy ograli w kolejnych dniach gospodarzy turnieju kwalifikacyjnego do IO 2024 Brazylijczyków, a następnie Włochów. Czyli aktualnych mistrzów świata oraz wicemistrzów Europy.

Michał Winiarski poprowadzi Niemców do ogromnego sukcesu

Można zatem napisać, że najgorsze już za plecami niemieckiej drużyny. Kapitalną formę w grze o igrzyska prezentuje Gyorgy Grozer. Atakujący, który ma 38 lat, niemal w pojedynkę potrafi rozbić każdy blok po drugiej stronie siatki. Wystarczy spojrzeć na liczby. Grozer tylko w Rio de Janeiro (świetnie prezentował się też na ME 2023) zdobył: 23 punkty z Iranem, 24 oczka z Kubą, 27 punktów z Brazylią i 31 przeciwko Włochom.

facebook

Winiarski, mając takiego asa w zanadrzu, z optymizmem może spoglądać w stronę Paryża. Wydaje się, że Niemcy mogą spełnić swoje marzenia i powrócić do turnieju olimpijskiego po dwunastu latach przerwy. Po raz ostatni niemieccy siatkarze wystąpili na igrzyskach w Londynie w 2012 roku. Co ciekawe, zespół trenował wówczas Vital Heynen, a najlepszym atakującym zespołu był, jakżeby inaczej, wspomniany Grozer.

Trzy mecze do awansu na igrzyska w Paryżu

Niemcom pozostały do rozegrania mecze z teoretycznie dużo łatwiejszymi przeciwnikami, aniżeli miało to miejsce dotychczas. Drużyna pod batutą trenera Winiarskiego zmierzy się kolejno, w sobotę z Czechami (początek o godzinie 1:30 polskiego czasu), niedzielę z Katarem (1:30) i również w niedzielny (tj. 8 października), tylko wieczór, z Ukrainą (22:00).

Przypomnijmy, że w tym samym czasie w Chinach o przepustkę do Paryża walczy reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni podobnie jak Niemcy po czterech meczach mają w dorobku komplet zwycięstw. Polacy pokonali Belgów (3:2), Bułgarów (3:0), Kanadyjczyków (3:2) i Meksykanów (3:0). Kolejne spotkanie zespół trenera Nikoli Grbicia rozegra w najbliższy piątek (tj. 6 października), rywalami będą Argentyńczycy.

Mecz Polska – Argentyna będzie można oglądać zarówno w Polsacie Sport, jak i TVP Sport. W przypadku transmisji online będzie ona dostępna na stronie internetowej TVP Sport oraz za pośrednictwem Polsat Box Go. Początek starcia o godzinie 10:00.

Czytaj też:
Pół roku z reprezentacją Polski. Historyczna seria siatkarzy w cieniu absurdu
Czytaj też:
Nikola Grbić z okrągłym jubileuszem w reprezentacji Polski. Te wyniki mówią wszystko

Opracował:
Źródło: WPROST.pl