Lukas Kampa to jeden z najbardziej lubianych siatkarzy, którzy przybyli do PlusLigi spoza polskich granic. Niemiec odgrywał i odgrywa istotne role w kolejnych klubach. Zaczęło się w 2014 roku od Cerradu Czarnych Radom. Następnie był Jastrzębski Węgiel (2016-21), a obecnie rozgrywający jest zawodnikiem Trefla Gdańsk.
Lukas Kampa z życzeniami dla Polski z okazji 11 listopada
Co ciekawe, od minionego sezonu niemiecki siatkarz współpracuje z Polakami także w narodowych barwach. Szefem sztabu szkoleniowego naszych zachodnich sąsiadów został bowiem Michał Winiarski. „Winiar” po początkowych… trudnych momentach w roli selekcjonera Niemców, wywalczył razem z drużyną bilet na igrzyska olimpijskie w Paryżu (2024). Nie powinno tam zabraknąć Kampy.
Niemiecki rozgrywający złożył serdeczne życzenia Polsce z okazji sobotniego święta. Swój wpis siatkarz umieścił w mediach społecznościowych.
„Hej Polsko, bardzo miło, że jesteś, gratulacje!!!” – napisał rozgrywający Trefla Gdańsk i niemieckiej reprezentacji.
Warto również przypomnieć słowa, które Kampa wypowiadał nie tylko przy okazji świątecznych okazji, ale również wielokrotnie wcześniej.
– Potrafię sobie wyobrazić, że moja rodzina i ja zostaniemy tu na stałe, w Gdańsku. Tu jest nasz dom, oboje z żoną pracujemy, dzieci chodzą do szkoły i przedszkola. To jest wielki prezent dla moich dzieci, że w tak młodym wieku, mówią już w trzech językach – czytamy słowa niemieckiego siatkarza dla Interii.
Trzeba przyznać, taki przekaz ma wyjątkowo pozytywny wydźwięk, dodatkowo podkreślający, jak dobrze siatkarz czuje się w polskich realiach.
Projekt Warszawa i Jastrzębski Węgiel na czele PlusLigi
Sporo ciekawego dzieje się już na pierwszym etapie sezonu 2023/24 w siatkarskich rozgrywkach. Po pięciu kolejkach pozostały już tylko dwa niepokonane zespoły w stawce. Pięć wygranych i w obu przypadkach komplet piętnastu punktów mają na swoim koncie Projekt Warszawa i Jastrzębski Węgiel.
Na trzecim miejscu jest Trefl, który po czterech seriach również miał zero po stronie porażek. Gdańszczanie przegrali jednak w piątek po tie-breaku na wyjeździe z Bogdanką LUK Lublin. Kryzys przeżywa za to Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wicemistrzowie Polski są zdziesiątkowani kontuzjami, w sobotę przegrali 0:3 z Asseco Resovią Rzeszów, notując swoją drugą porażkę z rzędu (!) w sezonie.
Czytaj też:
Jakub Kochanowski zabrał głos ws. problemów ZAKSY. Poruszające słowa o rywalachCzytaj też:
Czegoś takiego nie ogląda się zbyt często! To może być akcja sezonu w PlusLidze