Nadszedł moment, na który czekali wszyscy Polscy kibice skoków narciarskich, czyli weekend z Pucharem Świata w Zakopanem. Dawid Kubacki wygrał obie serie treningowe, skacząc na odległości 136 oraz 137,5 m. Dwukrotnie na drugim miejscu znalazł się Halvor Egner Granerud. Wysoko klasyfikował się także Piotr Żyła (9. i 6. miejsce). Kamil Stoch skakał tylko w pierwszej serii i zajął 17. miejsce. Kwalifikacje dostarczyły nam mnóstwo emocji.
PŚ w Zakopanem. Doskonały skok Aleksandra Zniszczoła
Pierwszym polskim skoczkiem, którego zobaczyliśmy na belce Wielkiej Krokwi był Jan Habdas. 19-latek skakał w optymalnych warunkach i osiągnął odległość 115 m i uzyskał całkiem dobre noty. Pozwoliło mu to na zakwalifikowanie się do niedzielnego konkursu indywidualnego.
Nieobecny podczas Turnieju Czterech Skoczni Aleksander Zniszczoł trafił na mocny wiatr pod narty i musiał chwilę poczekać na swoją szansę. Kiedy do niego doszło, kibice się nie zawiedli. Podmuchy były niemal zerowe, a 28-latek oddał najdalszy dotychczasowy skok na odległość 132 m i objął prowadzenie, które utrzymywał przez długi czas.
Paweł Wąsek potrzebował 123 metrów, żeby zdetronizować kolegę z kadry, jednak oddał naprawdę słaby skok. Polak skoczył zaledwie 111 m, co nie jest dobrą informacją przed zawodami drużynowymi, które odbędą się w sobotę, 14 stycznia. Warto jednak zaznaczyć, że Polak skakał przy bardzo trudnych warunkach wiatrowych.
Kwalifikacje w Zakopanem. Dawid Kubacki najlepszy z Polaków
Doskonałe skoki Daniela Tschofeniga (138,5), Petera Prevca (137,5) i Andreasa Wellingera (135,5) jury zdecydowało się obniżyć belkę na 15. Kamil Stoch, 35-letni dwukrotny zdobywca kryształowej kuli, który przed konkursem w Zakopanem walczył z chorobą, oddał skok na odległość 124 m i miał dodane 11,5 punktu za wiatr wiejący w plecy. Polak uplasował się dopiero na ósmym miejscu.
Piotr Żyła nie poprawił wyniku Kamila Stocha. Mimo nie najlepszych warunków skoczył zaledwie 120 m i zajął 21 miejsce. Zaraz po nim skakał Stefan Kraft, który przy podobnym wietrze osiągnął 134 m. Przed najlepszą trójką Pucharu Świata sędziowie obniżyli rozbieg na 13. platformę startową.
Halvor Egner Granerud potrzebował 131 m do objęcia prowadzenia, jednak wylądował dopiero na 123 m, co dało mu 9. pozycję. Anze Lanisek był nieco lepszy od swojego poprzednika, jednak nie zdołał pokonać prowadzącego Daniela Tschofeniga. Skoczył 126 m i był drugi. Dawid Kubacki skoczył 128 m i zajął drugie miejsce!
Czytaj też:
Kontrowersje wokół kombinezonu Żyły. Thurnbichler odpowiedział na zarzutyCzytaj też:
Dawid Kubacki jest gotowy na PŚ w Zakopanem. Zdradził, czy córka daje mu pospać