W ostatnim dniu Pucharu Świata w Lahti znów mogliśmy śledzić indywidualną rywalizację skoczków narciarskich. Jeszcze przed głównym konkursem obejrzeliśmy kwalifikacje, w których awans wywalczyło pięciu Polaków.
Paweł Wąsek nie dał zbyt wiele nadziei
Dobry skok oddał Maciej Kot, który wystartował jako pierwszy z reprezentantów Polski. Z odległości na poziomie 122,5 metra mógł być zadowolony, podobnie jak z noty 109,5. W ten sposób zapewnił sobie pewny awans do najlepszej pięćdziesiątki.
Do zawodów przeszedł też Paweł Wąsek, który spisał się gorzej od znacznie starszego kolegi z drużyny. 24-latek pofrunął jedynie na 114 metrów, za co otrzymał notę 98,3. Awans do konkursu mu to dało, ale perspektywy na drugą serię – z perspektywy tego skoku – wyglądały marnie.
Aleksander Zniszczoł tradycyjnie najlepszy z Polaków
Następnie, już niemal tradycyjnie, pozostali trzej Polacy startowali jeden po drugim. Najpierw na belce pojawił się Kamil Stoch, który dobrze radził sobie w sobotniej drużynówce. Tym razem teraz poszło mu przyzwoicie, chociaż bez rewelacji. Dystans 122 metrów i nota 118,5 były przeciętnym wynikiem, który jednak dał mu spokojny awans.
Piotr Żyła w Lahti również lepiej radził sobie w drużynówce niż solowo, chociaż w niedzielnych kwalifikacjach uzyskał wynik podobny do Stocha. „Wiewiór” wylądował półtora metra bliżej niż jego rówieśnik. Uzbierał też o 1,3 punktu mniej.
Najlepszym z Polaków – jak zwykle ostatnio – był Aleksander Zniszczoł, który pofrunął na 125. metr. Niestety odjęto mu kilka punktów za wiatr, lecz ocena 124,1 pozwoliła mu objąć prowadzenie w tym konkretnym momencie rywalizacji. Mógł być z siebie zadowolony, ponieważ ostatecznie zajął 4. miejsce. Kwalifikacje wygrał Ryoyu Kobayashi.
Wyniki niedzielnych kwalifikacji w Lahti
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) – 128,4 pkt
2. Daniel Tschofenig (Austria) – 125,9 pkt
3. Johann Andre Forfang (Norwegia) – 124,5 pkt
4. Aleksander Zniszczoł – 124,1 pkt
5. Marius Lindvik (Norwegia) – 122,6 pkt
6. Jan Hoerl (Austria) – 122,1 pkt
7. Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia) – 121 pkt
7. Peter Prevc (Słowenia) – 121 pkt
9. Stefan Kraft (Austria) – 119,9 pkt
10. Erik Belshaw (USA) – 119,8 pkt
15. Kamil Stoch – 118,5 pkt
17. Piotr Żyła – 117,2 pkt
Czytaj też:
Odrodzenie polskich skoczków. Na podium to nie wystarczyłoCzytaj też:
Polski skoczek został królikiem doświadczalnym. Wyjawił, co chciał osiągnąć