Iga Świątek stanowczo o wojnie w Ukrainie. Poparła stanowisko Wimbledonu

Iga Świątek stanowczo o wojnie w Ukrainie. Poparła stanowisko Wimbledonu

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Iga Świątek szykuje się do kolejnego wielkoszlemowego turnieju. Po sukcesie na Roland Garros, Polka powalczy teraz na Wimbledonie. Jako pierwsza rakieta świata znajduje się pod czujnym okiem mediów. Podczas konferencji prasowej przed początkiem zmagań znów pewnie odpowiadała na pytania dotyczące wojny w Ukrainie.

w ostatnich dniach przygotowywała się do Wimbledonu podczas turnieju w Bad Homburgu. Nieoczekiwanie wycofała się z rywalizacji przed meczem półfinałowym. W poście zamieszczonym w mediach społecznościowych wspomniała o problemach związanych z zatruciem pokarmowym. Choroba szybko minęła, bowiem pierwsza rakieta świata już w sobotę brała udział w konferencji prasowej przed Wimbledonem.

Iga Świątek wypowiedziała się nt. wojny w Ukrainie

Czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema wolała dmuchać na zimne i nie nadwyrężać organizmu przed jedną z najważniejszych imprez sezonu, walką o sukces w Niemczech. Podczas konferencji prasowej Świątek była już niemal w pełni sił. Chętnie wypowiadała się na tematy dot. swojego zdrowia, a także nie unikała odpowiedzi na kwestie związane z wojną w Ukrainie. Rosyjscy i białoruscy zawodnicy musieli podpisać deklaracje potwierdzające ich neutralność oraz zobowiązujące ich do niepopierania wojny. Gdy Polka otrzymała pytanie na to, jak na atletów ze wschodu zareaguje brytyjska widownia, ta odpowiedziała:

– Oczywiście trudno mi przewidzieć, jak zachowa się tłum. Na pewno dobrze, że Wimbledon prosi zawodników, by mówili wprost o tym, co sądzą o wojnie i kogo wspierają. Powinniśmy pokazać dobre wartości i właśnie na tym się skupiam. Uważam, że każdy powinien być przeciwnikiem wojny. To dla mnie logiczne. Patrząc na ubiegłoroczne wydarzenia, dobrze, że organizatorzy o to pytają – stwierdziła Świątek cytowana przez Interię.

Iga Świątek powalczy z Lin Zhu

W meczu I rundy turnieju w Wielkiej Brytanii Iga Świątek zmierzy się z Chinką Lin Zhu (33. Pozycja w rankingu WTA). Obie panie jeszcze ze sobą nigdy nie grały. Mecz odbędzie się w poniedziałek o godzinie 14.

Czytaj też:
Polski poniedziałek w Wimbledonie! Ogromna gratka dla kibiców
Czytaj też:
Niemcy dostrzegli wyjątkowość Igi Świątek. Nazwali Polkę „Gwiazdą rocka”

Źródło: Interia.pl