Jednoznaczne słowa Eliny Switoliny o Idze Świątek. Ukrainka powiedziała to wprost przed ćwierćfinałem Wimbledonu

Jednoznaczne słowa Eliny Switoliny o Idze Świątek. Ukrainka powiedziała to wprost przed ćwierćfinałem Wimbledonu

Elina Switolina
Elina Switolina Źródło: Newspix.pl / Zuma
Elina Switolina zmierzy się z Igą Świątek w ćwierćfinale Wimbledonu. Ukraińska tenisistka udzieliła wywiadu, podczas którego przyznała wprost, co myśli o liderce światowego rankingu WTA. Jej cel jest jasny – wejść do półfinału, gdzie będzie czekać bardzo trudne zadanie.

Mecz Igi Świątek z Belindą Bencić zapisał się na kartach historii polskiego tenisa. Najlepsza tenisistka świata przełamała impas i zanotowała swój historyczny awans do ćwierćfinału Wimbledonu, czego wcześniej jeszcze nie dokonała. Sprawa robi się o tyle imponująca, gdy przypomnimy sobie przebieg meczu. Polka wróciła z przysłowiowej dalekiej podróży i będąc blisko porażki, w najważniejszym momencie pokonała Szwajcarkę. W tym samym czasie swój mecz rozgrywały Elina Switolina z Victorią Azarenką. Górą była Ukrainka i to ona będzie przeciwniczką raszynianki w ćwierćfinale.

Historyczny moment w karierze Igi Świątek

Belinda Bencić postawiła bardzo trudne warunki naszej tenisistce. W pierwszym secie wyglądała na zdecydowanie lepiej przysposobioną mentalnie zawodniczkę i sprawiała mnóstwo kłopotów Idze Świątek, ostatecznie wygrywając po tie-breaku. W drugiej odsłonie meczu sprawy miały się bardzo podobnie, aczkolwiek Polka w najważniejszym momencie nie zawiodła i okazała się lepsza w dogrywce. Kiedy wydawało się, że 22-latka przejmie inicjatywę, Szwajcarka nie odpuszczała i wciąż grała swojego najlepszego tenisa. Nie był on na tyle dobry, żeby dorównać sile raszynianki i ostatecznie Iga Świątek wygrała 6:7(4), 7:6(2), 6:3. Polka nie ukrywała radości ze swojego wyczynu.

– Nie wiem, czy kiedykolwiek w karierze wróciłam z takiego trudnego położenia. Cieszę się bardzo z tej wygranej, bardzo potrzebowałam tego – mówiła ćwierćfinalistka tegorocznego Wimbledonu.

Elina Switolina nie szczędziła sympatii Idze Świątek. Rzuciła jej wyzwanie

W tym samym czasie Elina Switolina grała z Victorią Azarenką o awans do ćwierćfinału Wimbledonu. Chwilę po zakończeniu spotkania Igi Świątek z Belindą Bencić stało się jasne, że przeciwniczką Polki będzie Ukrainka. W pomeczowym wywiadzie zaznaczyła, że jest bardzo wdzięczna Polce, że wspiera poszkodowanych w wojnie Ukraińców, ale w meczu nie będzie o tym myśleć. Jej celem jest awans do półfinału, gdzie czekać będzie jedna tenisistka z duetu Jessica Pegula – Marketa Vondorousova.

– Iga jest wielką mistrzynią i wspaniałą osobą. Jestem jej bardzo wdzięczna za wsparcie Ukraińców. Robi wszystko, co w jej mocy (...) Usiądę z moim trenerem, omówię plan gry i zobaczę, czy uda mi się ją pokonać – mówiła Ukrainka.

Czytaj też:
Iga Świątek wyjaśniła scenę z meczu z Bencic. „Nie martwcie się”
Czytaj też:
Problem Igi Świątek na początku meczu z Belindą Bencić. Polka potrzebowała pomocy medycznej

Opracował:
Źródło: WTA