Znamy pierwszą finalistkę Wimbledonu! Pogromczyni Igi Świątek nie dała rady

Znamy pierwszą finalistkę Wimbledonu! Pogromczyni Igi Świątek nie dała rady

Marketa Vondrousova
Marketa Vondrousova Źródło:PAP/EPA / Isabel Infantes
W pierwszym półfinale Wimbledonu zmierzyły się Elina Switolina z Marketą Vondrousovą. Lepsza okazała się Czeszka i zwyciężyła spotkanie 6:3, 6:3 i już wkrótce pozna swoją przeciwniczkę w finale rozgrywek, a będzie to ktoś z duetu Aryna Sabalenka – Ons Jabeur.

Elina Switolina postawiła bardzo duży krok ku zwycięstwu w Wimbledonie, odprawiając z kwitkiem Igę Świątek w ćwierćfinale. Jednak, żeby tego dokonać, musiałaby pokonać Czeszkę Marketę Vondrousovą, czego nie udało jej się dokonać. 24-latka z czeskiego Sokolova pokazała się z równie mocnej strony, jak w spotkaniu z Jessicą Pegulą, kiedy zwyciężyła 6:4, 2:6, 6:4. Obejrzeliśmy naprawdę znakomite widowisko.

Marketa Vondrousova w finale Wimbledonu

Początek meczu pomiędzy Eliną Switoliną a Marketą Vondrousovą był bardzo wyrównany. W pierwszych czterech gemach tenisistki wygrywały swoje serwisy, a następnie Czeszka jako pierwsza przełamała przeciwniczkę. Ukrainka pozostawała skupiona i już po chwili odwdzięczyła się przełamaniem powrotnym. Jednak w tej chwili 28-latka z Odessy popełniła kilka błędów, przez które znów straciła swoje podanie, po czym przegrała do zera. Na zakończenie pierwszego seta Czeszka popisała się doskonałą determinacją i postawiła „kropkę nad i”, wygrywając 6:3.

Drugi set odbywał się już wyłącznie pod dyktando lepiej przysposobionej Markety Vondrousovej. Czeszka rozpoczęła seta od zwycięskiego podania, a już po chwili przełamała Ukrainkę. Elina Switolina nie umiała odpowiedzieć i ponownie przegrała gema, co postawiło ją w bardzo trudnej sytuacji. Nie poprawiła się ona przy jej podaniu, gdyż błędy sprawiły, iż po raz drugi w tym secie przełamała ją Czeszka i tablica wyników pokazywała już 4:0. Piąty gem był najdłuższym w całym meczu, ale po kilkunastu minutach 28-latka z Odessy przełamała rywalkę i „wróciła do żywych”.

Następne podanie Ukrainka wygrała do zera i kiedy wydawało się, że jest już po meczu, tak w grze Markety Vondrousovej pojawiły się problemy. Pogromczyni Igi Świątek pozostawała na dobrych torach, gdyż wygrała trzeciego gema z rzędu, po czym zepsuła własne podanie i w kluczowym momencie dała się przełamać. Ostatecznie Czeszka wygrała seta 6:3 i w konsekwencji awansowała do finału Wimbledonu.

Iga Świątek może stracić pozycję liderki światowego rankingu WTA

Aryna Sabalenka zmierzy się w półfinale Wimbledonu z Ons Jabeur. W ćwierćfinale Białorusinka nie dała szans Madison Keys, wygrywając 6:2, 6:4, choć przed meczem mało kto przewidywał taki przebieg spotkania. Wszystko przez wcześniejsze wyniki Amerykanki, która na kortach trawiastych wygrała dziewięć meczów z rzędu.

Jednak to już historia, a teraz 25-latka z Mińska może stać się liderką światowego rankingu WTA. Żeby tego dokonać, wystarczy, że pokona Tunezyjkę i awansuje do finału, gdzie wiadomo już, że będzie na nią czekała Marketa Vondrousova. Potencjalne zwycięstwo Sabalenki w Wimbledonie sprawi, że Iga Świątek będzie musiała wziąć się za odrabianie większej straty.

Czytaj też:
Elina Switolina może przejść do historii Wimbledonu. Jest już bardzo blisko
Czytaj też:
Aryna Sabalenka z jasnym przekazem na konferencji. Słowa dla rywalki w Wimbledonie

Opracował:
Źródło: WPROST.pl