Aryna Sabalenka zaskoczyła reakcją po porażce w Montrealu. Nie miała nic do ukrycia

Aryna Sabalenka zaskoczyła reakcją po porażce w Montrealu. Nie miała nic do ukrycia

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło:Shutterstock / Leonard Zhukovsky
Iga Świątek cały czas nie oddaje pierwszego miejsca w rankingu WTA. Choć od miesięcy po jej nogach depcze Aryna Sabalenka, to Białorusinka wcześniej niż Polka pożegnała się z turniejem w Montrealu. Druga rakieta świata przegrała w 1/8 finału z Ludmiłą Samsonową. Jej reakcja na konferencji prasowej mogła zaskoczyć wiele osób.

Turniej WTA w Montrealu jest jednym z ostatnich sprawdzianów przed ostatnim wielkoszlemowym turniejem sezonu, US Open. Najlepsze tenisistki przyleciały do Ameryki Północnej, by zaaklimatyzować się między innymi z tamtejszą strefą czasową. W kanadyjskim mieście bardzo dobrze radzi sobie . Reprezentantka Polski awansowała już do finału zmagań.

Zaskakująca postawa Aryny Sabalenki po porażce

Jeszcze wcześniej, bo przed ćwierćfinałami odpadła jej najgroźniejsza rywalka, Aryna Sabalenka. Pochodząca z Białorusi zawodniczka przegrała na etapie 1/8 finału z Rosjanką, Ludmiłą Samsonową 6:7, 6:4, 3:6. Porażka oznacza, że tenisistka przez kilka kolejnych tygodni nie wyprzedzi Igi Świątek w rankingu WTA. Najbliższa szansa na wejście na tron żeńskiego tenisa to koniec US Open. Sabalenka musi jednak liczyć na swoją dobrą grę i wczesną eliminację Polki.

Porażka z Samsonową była sporą niespodzianką turnieju. Zaskoczeniem była także postawa Sabalenki na konferencji prasowej. Jak donoszą kanadyjskie media, Białorusinka nadzwyczaj zadowolona weszła na salę do dziennikarzy. Co więcej, nie szukała wytłumaczeń na słaby występ, komplementując Rosjankę za „niesamowity tenis”.

– To nie był mój najlepszy występ. Nie panowałam dobrze nad swoimi emocjami. Nie radziłam sobie z tą sytuacją. Fizycznie nie czułam się optymalnie. Nie mogłam poruszać się tak dobrze, jak to z reguły potrafię – powiedziała Sabalenka cytowana przez „Interię”. – Miałyśmy jednak takie same warunki – dodała 25-latka.

Sabalenka powalczy w Cincinnati

Aryna Sabalenka nie zamierza się jednak łatwo poddawać. Jeszcze przed startem US Open otrzyma kolejną okazję do pokazania się. Białorusinka wystąpi w turnieju w Cincinnati. Rozstawiona z dwójką Białorusinka już w drugiej rundzie może spotkać się z Magdą Linette. Potencjalne starcie z Igą Świątek może mieć miejsce dopiero w finale.

Czytaj też:
Obrzydliwe słowa Rosjan o Idze Świątek. Porównali ją do... „małej myszki”
Czytaj też:
Caroline Woźniacki wróciła do gry po trzech latach. Skomentowała swoje występy w WTA Montreal

Opracował:
Źródło: Interia.pl