Magda Linette po świetnym początku sezonu okraszonym awansem do półfinału Australian Open zanotowała słabą kolejną część. Bez wątpienia wpływ na to miały problemy zdrowotne pochodzącej z Poznania zawodniczki. W nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu miała okazję zakończyć pechową serię porażek w pierwszej rundzie US Open i z niej skorzystała. Pokonała Alaksandrę Sasnowicz 6:3, 6:1 i awansowała dalej.
Magda Linette nie dała szans Alaksandrze Sasnowicz
Polscy kibice musieli trochę poczekać na początek spotkania. Mecz rozpoczął się z wielogodzinnym opóźnieniem. Choć pierwsze minuty meczu należały do Białorusinki, to Linette szybko pokazała, że dysponuje tego dnia świetną formą. Szybko przełamała Sasnowicz, a następnie budowała przewagę, między innymi poprzez kolejną wygraną gema przy serwisie rywalki. Nawet jeśli 29-latka odpowiedziała tym samym, to nie wpłynęło to destrukcyjnie na nastawienie półfinalistki Australian Open 2023. Wciąż to Sasnowicz popełniała więcej błędów, co sprawiło, że finalnie reprezentantka Białorusi musiała pogodzić się z porażką 3:6.
Linette podbudowana pewnym zwycięstwem w pierwszej partii wyszła na kolejną w takim samym, bojowym nastroju. Z kolei jej rywalka czuła frustrację swoją niemocą. Gorąco dyskutowała z trenerem, który nie mógł zrobić zbyt wiele jak tylko próbować opanować nerwy swojej zawodniczki. Polka jeszcze bardziej zdominowała grę, wygrywając gema za gemem. Wypracowała sobie prowadzenie 4:0 i dopiero wtedy na moment do głosu doszła Sasnowicz. Zbyt wiele nie zdziałała. Wygrała gema i była bliska zwyciężenia w kolejnym, ale to Linette za sprawą skutecznej gry i błędów przeciwniczki wygrała piątego i szóstego, co tym samym dało jej triumf 6:1.
Magda Linette zagra z Jennifer Brady
W drugiej rundzie US Open 2023 Magda Linette zagra z Jennifer Brady. Amerykanka pokonała w pierwszym meczu zmagań w Nowym Jorku Australijkę Kimberly Birall 6:3, 7:6.
Czytaj też:
Aryna Sabalenka tego nie wytrzymuje. To jest jej wielki problemCzytaj też:
Ekspertka typuje, jak daleko zajdzie Hubert Hurkacz w US Open. Wskazała na jedną ważną rzecz