Kilka dni temu Chris Evert przekazała informację za pośrednictwem redakcji ESPN, że choroba, z którą walczyła przez długi czas, wróciła. Wiadomość Amerykanki postawiła na nogi media na całym świecie oraz sprawiła, że świat tenisa połączył się z nią w bólu. Nie zabrakło wsparcia od obecnie panującej liderki światowego zestawienia.
Iga Świątek wsparła Chris Evert
18-krotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej cierpi na raka jajnika, z którym mierzyła się już w 2021 roku. Amerykanka udała się wówczas do lekarza i był to bardzo dobry ruch, gdyż nowotwór został wykryty we wczesnym stadium i dało się go zwalczyć. 68-latka ogłosiła nawet triumf nad chorobą, jednak z czasem nastąpił nawrót.
„Odkąd dwa lata temu po raz pierwszy zdiagnozowano u mnie raka, bardzo otwarcie opowiadam o swoich doświadczeniach. Chciałam przekazać wszystkim nowe wieści. Mój nowotwór powrócił. Chociaż jest to diagnoza, której nigdy nie chciałam usłyszeć, po raz kolejny cieszę się, że został wykryty wcześnie. W zeszłym tygodniu przeszłam kolejną operację. Lekarze znaleźli komórki nowotworowe w tym samym obszarze miednicy. Usunięto wszystkie komórki i rozpoczęłam kolejną rundę chemioterapii” – przekazała Chris Evert.
Wiadomość amerykańskiej legendy tenisa wywołała lawinę wsparcia od najpopularniejszych tenisistek i tenisistów na świecie. Wśród komentujących jej wpis nie zabrakło także obecnie najlepszej zawodniczki na świecie, czyli Igi Świątek. Raszynianka nie rozpisywała się wiele na ten temat, jednak jej słowa nie zostawiają żadnych pytań. Chciałaby, by Chris Evert jak najszybciej wróciła do zdrowia. „Bądź silna” – napisała 22-latka do zawodniczki, która w 2023 roku wręczyła jej puchary za zwycięstwo w Roland Garrosie oraz WTA Finals.
twitterCzytaj też:
Iga Świątek okrzyknięta najlepszą na świecie! Szczególna chwila dla jej treneraCzytaj też:
Iga Świątek zdradziła plany na przyszły rok. Pod ten turniej ustawia wszystko