Wrocławianin nie ma szczęścia do tegorocznego turnieju w Paryżu. Na kortach Rolanda Garrosa, gdzie obiekt nie ma zadaszenia, najczęściej zamiast grania, leżą płachty chroniące nawierzchnię przed deszczem. Warunki atmosferyczne nie rozpieszczają nikogo, a Hubert Hurkacz znajdował się na długiej liście oczekujących na koniec opadów.
Hubert Hurkacz z awansem do IV rundy. Dramaturgia po powrocie
W III rundzie turnieju Polak na raty mierzył się z Kanadyjczykiem. Denis Shapovalov najwyżej w swojej karierze w rankingu ATP był na 10. miejscu w 2020 roku. Rywal wrocławianina potrafił dochodzić do półfinału Wimbledonu (2021) czy ćwierćfinałów Australian Open (2022) i US Open (2020).
Na paryskiej mączce Shapovalov nigdy nie był wielkim specjalistą. Najlepszy wynik Kanadyjczyka na kortach RG to III runda sprzed roku. Dodatkowo Shapovalov dopiero wraca do walki o odbudowanie rankingu, obecnie będąc na świecie rakietą numer 118.
Hurkacz wiedział jednak, że przeciwko Kanadyjczykowi czeka go trudne wyzwanie. Polak w piątek zdołał jednak wygrać… 2,5 seta, zanim rozpadało się nad Paryżem na dobre. Wrocławianin miał na tablicy wyników 6:3, 7:6, a w tie-breaku wyjątkowo efektownie, bo 7:0 – czyli w najwyższym możliwym wymiarze. Polak trzeciego seta zamknął na 3:1 z jednym przełamaniem w zapasie.
W sobotę pogoda nie uległa zmianie. Hurkacz i Shapovalov po kolejnych godzinach oczekiwania, wznowili granie na zupełnie innym korcie niż w piątek. Organizatorzy podjęli słuszną decyzję, że skoro wolna jest zadaszona arena imienia Suzanne Lenglen, to tam przenieśli się Polak z Kanadyjczykiem.
Niestety dla Hurkacza, wrocławianin nie mógł początkowo odnaleźć się w nowych warunkach na korcie, po tak długim oczekiwaniu. Shapovalov z 1:3 wyszedł błyskawicznie na prowadzenie i ostatecznie zamknął seta zwycięstwem 6:4. Hurkacz przebudził się jednak w kolejnej, jak się miało okazać, ostatniej partii meczu. Polak zaczął świetnie, bo od czterech wygranych gemów, w tym dwóch przełamanych, wychodząc na komfortowe 4:0 po nieco ponad kwadransie gry w tej odsłonie. Takiej przewagi Hurkacz nie oddał już do samego końca.
Ostatecznie wrocławianin wygrał tego seta 6:1 i całe spotkanie 3:1 w setach.
Z kim w IV rundzie w Paryżu zagra Hurkacz? Polak będzie musiał poczekać na… dokończenie spotkania pomiędzy Grigorem Dimitrowem a Zizou Bergsem. Po 1,5 rozegranego seta prowadzi faworyt, Bułgar, mając 6:3 i 2:1. Dimitrow to dziesiąta rakieta rankingu ATP, więc zapowiada się kawałek dobrego spotkania.
Roland Garros 2024. Gdzie oglądać mecze turnieju w Paryżu?
Gdzie dokładnie oglądać rywalizację tenisistów i tenisistek w stolicy Francji? Transmisje przeprowadza w Polsce Eurosport 1 oraz Eurosport 2. Dodatkowo transmisje online dostępne są za pośrednictwem Eurosportu Extra w Playerze.
Fanki i fani tenisa będą mogli również skorzystać z takich platform jak np. Polsat Box Go, gdzie przy odpowiednim, sportowym pakiecie, dostępne są oba kanały Eurosportu.
Finały paryskiej imprezy zaplanowane są na 8 i 9 czerwca.
Czytaj też:
Iga Świątek rozbawiła publiczność w Paryżu do łez. Tę scenę trzeba zobaczyćCzytaj też:
Słowa Igi Świątek wywołały burzę. Rosjanin staje w obronie Polki