Lukas Podolski odejdzie do innego polskiego klubu? Snajper Górnika może zdecydować się na sensacyjny kierunek

Lukas Podolski odejdzie do innego polskiego klubu? Snajper Górnika może zdecydować się na sensacyjny kierunek

Lukas Podolski
Lukas Podolski Źródło: Newspix.pl / Norbert Barczyk/ PressFocus
Lukas Podolski od bieżącego sezonu reprezentuje barwy Górnika Zabrze i niewykluczone, że na dłużej zostanie w Polsce. Niemiecki snajper może jednak zmienić barwy klubowe, a z doniesień jednego z jego boiskowych kolegów wynika, że doświadczony zawodnik mógłby spróbować swoich sił w niższej klasie rozgrywkowej.

Lukas Podolski od sezonu 2021/2022 reprezentuje barwy Górnika Zabrze, dla którego rozegrał już ponad 20 spotkań. Wciąż nie wiadomo, czy niemiecki snajper zdecyduje się na przedłużenie kontraktu, chociaż z wypowiedzi prezesa klubu Arkadiusza Szymanka dla „Dziennika Zachodniego” wynika, że rozmowy są na zaawansowanym etapie.

Łukasz mocno akcentuje pytania o kształt drużyny w przyszłym sezonie i cele, jakie będą stawiane przed Górnikiem. Przede wszystkim od tego uzależnia swoją decyzję. Interesują go ambitne rozwiązania. Chce z klubem o coś powalczyć, nie zadowala go gra w środku tabeli – podkreślił.

Lukas Podolski w Wieczystej Kraków?

Niewykluczone jednak, że Podolski w przyszłości zdecyduje się na zmianę otoczenia. Sławomir Peszko na kanale „Po Gwizdku” wyznał, że chętnie ponownie zagrałby z zawodnikiem, z którym w przeszłości reprezentował barwy 1. FC Koeln. Były reprezentant Polski zasugerował, że snajper Górnika Zabrze mógłby przenieść się do Wieczystej Kraków, która od przyszłego sezonu może grać w trzeciej lidze.

Gdybym bardziej przycisnął prezesa i „Poldiego”, to może by coś z tego naprawdę było. Jeszcze nic nam nie uciekło. Lukas spełnił marzenia swoje i kibiców Górnika, dotrzymał obietnicy i teraz jeszcze na zakończenie kariery może trochę pograć gdzie indziej – zaznaczył.

Przypomnijmy, również na kanale „Po Gwizdku” Peszko został zapytany o „najgorszego” trenera, z jakim kiedykolwiek pracował. – Stokowiec. Za osobowość. Jest kłamcą i oszustem. Nie potrafi powiedzieć tego, co chce, tylko zrzuca to na kogoś innego. Tą osobą był głównie prezes. Z nim miałem wszystko wyjaśniać, a wiedziałem, że jest to inspirowane przez Stokowca – odpowiedział.

Czytaj też:
„Grosik”, który przynosi szczęście Pogoni Szczecin

Źródło: Po Gwizdku