Siatkarz po meczu mistrzostw świata spełnił prośbę dziennikarki. Powiedział kilka słów po polsku

Siatkarz po meczu mistrzostw świata spełnił prośbę dziennikarki. Powiedział kilka słów po polsku

Mecz Brazylii z Iranem
Mecz Brazylii z Iranem Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Reprezentacja Brazylii po pokonaniu Iranu jako ostatnia awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata w siatkówce. Spotkanie w wykonaniu Canarinhos ocenił Fernando Gil Kreling, który przy okazji postanowił pochwalić się znajomością kilku polskich zwrotów.

W ostatnim meczu 1/8 finału Brazylia gładko ograła Iran i po trwającym trzy sety spotkaniu awansowała do dalszej fazy siatkarskich mistrzostw świata. Jak po zakończeniu starcia przyznał Fernando Gil Kreling, Canarinhos grali nierówno, co jednak nie przeszkodziło im w osiągnięciu sukcesu.

Trudno na tym etapie turnieju utrzymać odpowiedni rytm. Mogłem w tym meczu liczyć na znakomitych atakujących. Pierwszy set zagraliśmy na bardzo wysokiej intensywności. Wszystko nam wychodziło. Później złapaliśmy delikatny »dołek«, ale musieliśmy sobie z nim poradzić – stwierdził w rozmowie z Polsatem Sport.

Brazylijski siatkarz zna kilka polskich słów

Podopieczni Renana Dal Zotto w ćwierćfinale czempionatu zagrają z Argentyną, z którą przed rokiem przegrali rywalizację o brązowy medal igrzysk olimpijskich. Jak zauważył Gil Kreling, najbliższy mecz z Albicelestes będzie dla niego i jego kolegów okazją do rewanżu za porażkę odniesioną w Tokio. – Gramy z nimi niemal non stop. Trudno mi powiedzieć, co będzie kluczowe w tym spotkaniu, ale mecz zapowiada się bardzo ciekawie – kontynuował.

Pod koniec rozmowy dziennikarka Polsatu Sport poprosiła rozgrywającego o to, by zwrócił się do polskich kibiców. – Dzień dobry. Dziękuję – powiedział siatkarz po polsku, a po chwili już po angielsku wyjaśnił, że to „wszystkie polskie słowa, jakie zna”.

Przypomnijmy, mecz Brazylii z Argentyną zostanie rozegrany w czwartek 8 września. Zwycięzca tego spotkania uzyska awans do półfinału , w którym zmierzy się z wygranym starcia Polska – Stany Zjednoczone.

Czytaj też:
To pytanie rozzłościło Nikolę Grbicia. Trener Polaków nie może się temu nadziwić

Źródło: Polsat Sport