Dużo i głośno mówiło się w ostatnich dniach o koniecznych zmianach w piłkarskim Śląsku Wrocław. Drużyna gra coraz gorzej, a fatalne wyniki sprawiły, że zespół ze stolicy Dolnego Śląska znalazł się w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy. Porażka z Wartą Poznań (1:3) jest najprawdopodobniej ostatnią z trenerem Ivanem Djurdjeviciem na ławce.
Śląsk Wrocław zwolnił trenera Djurdjevicia
Serbski szkoleniowiec we Wrocławiu zaczął pracować wraz ze startem przygotowań do obecnego sezonu. Od lipca 2022 roku Djudjević starał się wprowadzić swój pomysł na grę. Wcześniej Serb pracował z powodzeniem w pierwszoligowym Chrobrym Głogów. Z dolnośląskim klubem był nawet o krok od awansu, grając w barażach.
Przygodę Djurdjevicia ze Śląskiem trzeba jednak ocenić negatywnie. Wrocławianie zaliczyli kilka bardzo kiepskich występów, popadając w ligowy marazm. Śląsk, zamiast spokojnie utrzymywać się w środku tabeli z nadzieją na poprawę pozycji, w ostatnich kolejkach zaczął nerwowo oglądać się za siebie. Po porażce z Wartą Poznań (1:3) w miniony weekend WKS zagościł w strefie spadkowej.
To było już zbyt wiele dla zarządu Śląska. Jeszcze tydzień wcześniej z pracy wyleciał dyrektor sportowy Dariusz Sztylka. Ten wstrząs jednak niewiele pomógł, o czym jako pierwszy poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.
Niedługo później pojawił się oficjalny komunikat ze strony klubu, potwierdzający rozstanie z Djurdjeviciem. Nowy szkoleniowiec Śląska ma poprowadzić trening z drużyną w piątkowe popołudnie.
– Postawa zespołu od czasu porażki w Fortuna Pucharze Polski, jak i wprowadzone ostatnio środki zaradcze, przestały w naszej ocenie dawać nadzieję na szybką poprawę wyników, a w chwili, gdy na kilka kolejek przed końcem rozgrywek drużyna znalazła się w strefie spadkowej, jest to absolutnie konieczne. Po dłuższej analizie podjęliśmy trudną decyzję o zakończeniu współpracy z pierwszym trenerem oraz częścią jego sztabu. Dziękujemy Ivanowi Djurdjeviciowi i jego współpracownikom za zaangażowanie i pracę dla WKS-u – mówi Piotr Waśniewski, prezes Śląska.
Jacek Magiera będzie ratował WKS przed spadkiem?
Sytuacja związana z wrocławskim klubem jest nieciekawa. Śląsk zajmuje 16 miejsce w lidze i w niedzielę zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. W tak trudnym momencie zespół ma przejąć Jacek Magiera. Były szkoleniowiec Legii Warszawa czy młodzieżowej reprezentacji Polski, nadal ma ważny kontrakt z WKS.
Magiera został zwolniony ze Śląska na początku marca 2022 roku. Z wrocławskim klubem podpisał jednak wieloletni kontrakt, który wygaśnie w czerwcu b.r. Magiera od nowego sezonu ma być następcą Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa.
Czytaj też:
Poszukiwania nowego szkoleniowca Rakowa Częstochowa. Trener Ekstraklasy reaguje na informacjeCzytaj też:
Rekordowy sezon Lecha Poznań. Tego nie dokonała żadna inna polska drużyna