Legia Warszawa to drugi klub po Rakowie Częstochowa, który wciąż liczy się w walce o fazę grupową Ligi Konferencji Europy. Niestety ani Pogoń Szczecin, ani Lech Poznań nie przeszły trzeciej rundy, w której kolejno mierzyły się z KAA Gent i Spartakiem Trnawa.
Piotr Włodarczyk ocenił szansę Legii Warszawa. „Nie możemy się bać”
Raków Częstochowa i Legia Warszawa w ostatniej fazie el. do Ligi Mistrzów i Ligi Konferencji Europy mierzą się z zespołami z Danii. Niestety mistrz Polski przegrał 0:1 w pierwszym meczu z FC Kopenhaga. Medaliki wciąż mają szansę na awans, tylko muszą być znacznie skuteczniejsze w rewanżu.
Swoją szansę ma Legia Warszawa, która zmierzy się z FC Midtjylland i nie jest underdogiem w tym spotkaniu. W rozmowie z WP SportoweFakty były piłkarz Wojskowych i reprezentant Polski – Piotr Włodarczyk ocenił szansę swojego dawnego zespołu 50 na 50. – Patrzę na poprzedni sezon Duńczyków i nie był zbyt porywający, bo zajęli dopiero 8. miejsce i – jakby nie patrzeć – grali w strefie spadkowej. To nie jest ten sam zespół, co parę lat wcześniej. Myślę, że Legia spokojnie może powalczyć o awans jak równy z równym – stwierdził.
– To rywal zdecydowanie w zasięgu Legii. Jeśli chcemy się liczyć w Europie, to nie możemy się bać takich zespołów, a je ogrywać – dodał.
Włodarczyk: Spodziewam się wyrównanego spotkania
Ponadto zdaniem Włodarczyka to nie jest rywal, z którym Legia musi wygrać. – Może, ale nie musi. Spodziewam się wyrównanego spotkania. Jeżeli się uda awansować do fazy grupowej, to wszyscy w Warszawie będą zadowoleni, a jeśli nie, to nikt nikomu głowy nie urwie – wyznał.
– Z drugiej strony wobec Legii zawsze są wysokie oczekiwania i każdy liczy na to, że będzie grała dalej w pucharach. Tym bardziej mając w pamięci poprzedni sezon, gdy nie udało się nawet wystartować w eliminacjach – zakończył.
Mecz FC Midtjylland – Legia Warszawa odbędzie się dziś, tj. w czwartek 24 sierpnia. Zawodnicy wyjdą na boisko o godz. 20:00. Transmisję na żywo z tego spotkania będzie można oglądać w TV na antenie TVP Sport oraz w internecie na stronie sport.tvp.pl, a także w aplikacji TVP Sport.
Czytaj też:
Zbigniew Boniek ma jasny przekaz dla polskiego klubu. Padły słowa o honorzeCzytaj też:
Lekkoatletka rzuciła wyzwanie piłkarskiej gwieździe. Uważa, że może wygrać