Ostre słowa legendy o reprezentancie Polski. „Brakuje mu ambicji”

Ostre słowa legendy o reprezentancie Polski. „Brakuje mu ambicji”

Piotr Zieliński
Piotr Zieliński Źródło: Newspix.pl / Adam Starszyński / PressFocus
Igli Tare to były piłkarz, który obecnie pracuje w Lazio. Dobrze zna więc Piotra Zielińskiego z ligi włoskiej. Pomocnik Napoli nie jest jednak cenionym zawodnikiem przez działacza. Dyrektor Sportowy rzymskiego klubu zarzuca mu brak ambicji.

Po kilku meczach absencji Piotr Zieliński ma wrócić do pierwszego składu reprezentacji Polski na mecz z Albanią. W dużej mierze to od niego będzie zależało to ile i jak często Biało-Czerwoni będą w stanie zagrażać bramce rywali. Nasze spore nadzieje wobec gry pomocnika nie idą jednak w parze z opinią Igliego Tare, albańskiego dyrektora sportowego, na temat naszego kadrowicza.

Albania – Polska. Igli Tare ostro o Piotrze Zielińskim

Działacz pracujący w Lazio uważa, że Polak powinien zrobić więcej, aby grać na jeszcze wyższym poziomie niż obecnie. Mimo iż generalnie Albańczyk ocenia go pozytywnie, to nie uważa, aby Zieliński wykorzystywał maksimum swoich możliwości.

Swoją opinię Tare wyłożył w „Przeglądzie Sportowym”. – Zieliński to świetny pomocnik, który może grać na absolutnie najwyższym poziomie. On sam nie wie, jak jest dobry. To prosty chłopak, nie ma większych ambicji, aby wejść na najwyższy poziom. Jak to się zmieni, będzie jednym z najlepszych pomocników świata. Ma wszystko, aby to osiągnąć – stwierdził dyrektor sportowy.

Zieliński świetny w klubie, słaby w kadrze

W pewnym sensie Tare ma rację, zwłaszcza w kontekście futbolu reprezentacyjnego. Choć piłkarz Napoli gra w naszej kadrze od 2013 roku, na palcach jednej ręki można byłoby wymienić spotkania, w których błyszczał na miarę swojego talentu. Co innego w klubie – tam regularnie zachwyca. Miniony sezon był zresztą najlepszym w wykonaniu Zielińskiego w całej jego karierze. W 36 spotkaniach Serie A zdobył bowiem osiem bramek i dołożył do nich aż jedenaście asyst.

Żywa legenda albańskiej piłki sądzi, że jego rodacy są w stanie pokonać Polaków w meczu zaplanowanym na 12 października. Stadion będzie pełen, a kibice przyjdą, żeby gorąco dopingować nasz zespół. Mamy nadzieję, że kadra wygra i potem po barażach po raz pierwszy awansuje na mundial. Presja jest jednak po polskiej stronie – zaznaczył.

Czytaj też:
Najważniejszy mecz w eliminacjach MŚ 2022. Gdzie i o której godzinie oglądać starcie Polski z Albanią?

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy