Reprezentant Polski zdradził kulisy pracy Czesława Michniewicza. To właśnie dlatego wygraliśmy ze Szwecją?

Reprezentant Polski zdradził kulisy pracy Czesława Michniewicza. To właśnie dlatego wygraliśmy ze Szwecją?

Paweł Dawidowicz
Paweł Dawidowicz Źródło:Newspix.pl / Lukasz Grochala/cyfrasport / Newspix.pl
Biało-Czerwoni dzięki zwycięstwu ze Szwecją 2:0, zapewnili sobie awans do mistrzostw świata w Katarze. Jeden z reprezentantów postanowił skomentować taktykę Czesława Michniewicza. W rozmowie z portalem Meczyki.pl zdradził, czym kieruje się selekcjoner reprezentacji Polski.

We wtorkowym meczu barażowym na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polacy pokonali Szwedów 2:0. Tym samym awansowali do finałów mistrzostw świata. Turniej odbędzie się pod koniec roku w Katarze. W starciu z reprezentacją ze Skandynawii Biało-Czerwoni pokazali się z naprawdę dobrej strony, jeśli chodzi o dyscyplinę taktyczną. Wydaje się, że selekcjoner Czesław Michniewicz wręcz idealnie rozczytał drużynę Janne Anderssona i skutecznie zneutralizował ich największe atuty.

Mistrzostwa świata 2022. Reprezentant komentuje taktykę Michniewicza

W starciu ze Szwecją nie mógł zagrać Paweł Dawidowicz, który wciąż dochodzi do pełni sił po kontuzji. Urazu doznał jeszcze w grudniu, w trakcie meczu ligowego z Venezią. Jesienią podczas eliminacji, stoper Hellasu Werona był ważną postacią reprezentacji Polski. Wystąpił w czterech meczach. Dzień po spotkaniu barażowym był gościem programu „Sportowy Poranek” na kanale Meczyków na platformie YouTube. Piłkarz podzielił się swoimi spostrzeżeniami oraz zdradził, gdzie oglądał mecz ze Szwedami i jak świętował awans na mundial.

Jak oglądałem mecz, to jednak wolałem siedzieć w domu, obejrzeć na spokoju, żeby nikt mi w tym nie przeszkadzał. A co zrobiłem po meczu? Akurat teraz mam remonty w domu, więc przygotowałem trochę ściany pod malowanie i próbowałem pójść spać – powiedział.

Defensor przyznał także, że oglądając mecz, bardziej się denerwował, niż gdyby był na boisku. Stresował się aż do 90. minuty. Natomiast w dalszej części rozmowy podkreślił, że nie tylko obrońcy rozegrali bardzo udane spotkanie, zrobili to również pomocnicy. Reprezentant Polski zwrócił uwagę na to, że często wracali oni do defensywy, łatając tworzące się luki.

Dawidowicz został zapytany, czy nie obawia się, że może nie być dla niego miejsca w składzie Biało-Czerwonych, po tym, jak wyzdrowieje. Zawodnik jest jednak pewny siebie i zdradził też, czym jego zdaniem kieruje się Czesław Michniewicz. – Myślę, że selekcjoner wybiera taktykę pod danego rywala, pod mecz. Dla mnie nie było większej różnicy, czy grałem w trójce czy dwójce w obronie. Przy trójce można podłączyć się bardziej do przodu, a przy dwóch stoperach trzeba być bardziej stabilnym, bardziej trzymać pozycję i myślę, że tym to się najwięcej różni – zaznaczył.

Na sam koniec defensor powiedział, że chciałby, aby Polska trafiła do jednej grupy z Portugalią. – Byłem w Portugalii i wiadomo, nie poszło mi tak, jak chciałem, więc po prostu chciałbym się trochę odgryźć – dodał.

Czytaj też:
Wkrótce losowanie grup MŚ 2022. Czesław Michniewicz zdradził, na kogo chciałby trafić

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Meczyki.pl