Atakujący Asseco Resovii zniknął z boiska w trakcie meczu. Klub wyjaśnił tajemnicę

Atakujący Asseco Resovii zniknął z boiska w trakcie meczu. Klub wyjaśnił tajemnicę

Jakub Bucki i Paweł Zatorski z Asseco Resovii
Jakub Bucki i Paweł Zatorski z Asseco Resovii Źródło:Newspix.pl / Lukasz Sobala / PressFocus
Tego dnia atakujący Asseco Resovii nie zapomni do końca życia. Najpierw zawodnik zdobył 19 punktów w meczu z BBTS-em Bielsko-Biała, co pozwoliło mu zostać MVP spotkania. Po czasie klub wyjaśnił tajemnicę i zdradził, dlaczego siatkarz nie odebrał statuetki.

W poniedziałek 13 marca Asseco Resovia rozegrała swój mecz 27. kolejki z BBTS-em Bielsko-Biała. Rzeszowianie wygrali 3:0 i wrócili na fotel lidera tabeli PlusLigi z jednopunktową przewagą nad drugim Jastrzębskim Węglem, który dotychczas zgromadził 61 oczek. Na trzecim miejscu plasuje się Aluron CMC Warta Zawiercie. Jurajscy Rycerze mają na swoim koncie 21 zwycięstw po 27 kolejkach, co pozwoliło im zdobyć 60 punktów, czyli o dwa mniej niż Asseco Resovia Rzeszów.

Jakub Bucki zszedł z boiska w końcówce i już się nie pojawił

Podopieczni Giampaolo Medei'ego zwyciężyli 3:0, a MVP spotkania został Jakub Bucki, który w tym spotkaniu zdobył 19 punktów (w tym 2 asy serwisowe i 2 punktowe bloki). Jednak pod koniec trzeciego seta atakujący został zmieniony przez Macieja Muzaja i nie pojawił się już na boisku. Co ciekawe siatkarz również nie odebrał osobiście statuetki dla najlepszego zawodnika spotkania.

Jak poinformował klub w pomeczowym komunikacie: "nasz atakujący Kuba z przyczyn osobistych nie mógł odebrać statuetki MVP, dlatego zrobił to za niego nasz kapitan" – czytamy. Przypomnijmy, kapitanem Asseco Resovii jest Fabian Drzyzga.

Asseco Resovia wyjaśniła tajemnicze zniknięcie atakującego

Dopiero w czwartek przedstawiciele klubu poinformowali, co tak naprawdę się stało. "Ucinamy spekulacje dotyczące nieobecności Jakuba Buckiego przy odbiorze statuetki podczas ostatniego spotkania. Kuba został nie tylko najlepszym zawodnikiem meczu, ale przede wszystkim po raz drugi ZOSTAŁ TATĄ! Rodzicom gratulujemy, a małemu Brunowi życzymy zdrowia" – czytamy w komunikacie na Twitterze.

Administratorzy twitterowego profilu Jastrzębskiego Węgla złożyli gratulacje podopiecznemu Asseco Resovii Rzeszów.

twitterCzytaj też:
Banalny siatkarski QUIZ. Po prostu trzeba mieć maksimum punktów!
Czytaj też:
Do czterech razy sztuka! Jastrzębski Węgiel pokonał VfB Friedrichshafen i awansował do półfinału Ligi Mistrzów

Źródło: WPROST.pl / Twitter