Wilfredo Leon ostry jak nigdy. Tak odpowiedział legendzie reprezentacji Polski

Wilfredo Leon ostry jak nigdy. Tak odpowiedział legendzie reprezentacji Polski

Wilfredo Leon
Wilfredo Leon Źródło:PAP / Leszek Szymański
Krzysztof Ignaczak uważa, że Wilfredo Leon nie jest tak potrzebny reprezentacji Polski, jak niektórym się wydaje. Teraz sam gwiazdor Sir Safety Perugii postanowił odpowiedzieć na zarzuty legendy.

W sporcie zawsze było powszechne zjawisko, że ile osób by się zapytało o daną kwestię, tyle różnych opinii by się otrzymało. Nie inaczej jest w sprawie i jego przydatności dla reprezentacji Polski. Niedawno dość krytycznie na jego temat wypowiedział się Krzysztof Ignaczak, a teraz sam zawodnik postanowił mu odpowiedzieć.

Wilfredo Leon odpowiada Krzysztofowi Ignaczakowi

O co dokładnie chodzi w tym „sporze”? Jakiś czas temu legendarny libero w sondzie zorganizowanej przez TVP Sport nie umieścił przyjmującego w podstawowej szóstce na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Zapytany o to Leon nie ma wątpliwości, iż Ignaczak uczynił to, ponieważ zwyczajnie go nie lubi.

– Nie wiem, skąd ta niechęć do mnie, ale nie zmienię jego podejścia. Ignaczak nigdy nie był zwolennikiem mojej gry w reprezentacji Polski. Nie on jedyny – powiedział w „Przeglądzie Sportowym”. Zaraz potem dodał, że zauważył w mediach pewien trend, a mianowicie to, iż sprzedają się w nich głównie kontrowersyjne nagłówki i sportowi eksperci też zaczynają działać i mówić w ten sposób. Według gracza Perugii takie opinie wygłasza się głównie po to, by zaistnieć i zyskać rozgłos.

Wilfredo Leon nie rezygnuje z igrzysk olimpijskich

– Ja nie mam zamiaru przejmować się opinią innych, bo dzisiaj ona jest taka, a jutro się zmieni. Nie zadowolę każdego, nawet jeśli bardzo bym chciał – dodał Leon. Wyjaśnił też, że on sam z siebie nie czyta komentarzy ani opinii na swój temat, ponieważ w żaden sposób mu to nie pomaga.

– Zdaję sobie sprawę z istnienia ludzi, którzy mają w sobie tyle złej energii, że chcą nią obarczyć innych. Nie zamierzam się temu poddać – przyznał 30-latek. Jednocześnie zadeklarował, iż nie zamierza składać broni w walce o występy w reprezentacji Polski na igrzyskach olimpijskich. – Konkurencja jest jednak mocna – zauważył.

Czytaj też:
To może być duży problem reprezentacji Polski siatkarzy. „Przepis jest do pilnej zmiany”
Czytaj też:
Skandal w PlusLidze. Klub pożegnał siatkarza, nie informując samego zainteresowanego

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Przegląd Sportowy