Iga Świątek ma fantastyczne wspomnienia z katarskiego turnieju. To właśnie tam w ubiegłym roku rozpoczęła się jej kapitalna passa 37 zwycięstw meczowych z rzędu i oczywiście sięgnęła po tamtejsze trofeum. W pierwszej rundzie tegorocznej odsłony zawodów Polka miała wolny los, który wyłonił wtorkowy mecz pomiędzy Amerykanką Danielle Collins a Belgijką Elise Mertens. Wiemy już, która z nich będzie rywalką 21-latki z Raszyna.
Zacięty pojedynek pomiędzy Danielle Collins a Elise Mertens
W meczu pomiędzy dwoma wspomnianymi tenisistkami obserwowaliśmy wiele zmian sytuacji. W pierwszym secie doszło do nich kilkukrotnie. Po oddaniu podania przez Amerykankę obejrzeliśmy doskonałe odrobienie strat, a w czwartym gemie przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie. Mertens nie zamierzała opuszczać broni i wróciła do gry dopiero w siódmym gemie, jednak całego seta przegrała 4:6.
W drugiej połowie meczu początkowo obserwowaliśmy dominację Collins, jednak po chwili także Mertens zaczęła wygrywać swoje serwisy. Belgijka musiała poprosić o przerwę medyczną, a po niej doprowadziła do remisu 5:5.
Iga Świątek poznała pierwszą rywalkę w WTA 500
Po tej sytuacji nie oglądaliśmy więcej przełamań i ostatecznie o wyniku seta musiał zadecydować tie-break. Elise Mertens prowadziła 5-1, jednak Danielle Collins w pięknym stylu wróciła do gry i doprowadziła do wyrównania. Po chwili Belgijka ponownie wyszła na prowadzenie i miała piłkę meczową.
Na jej nieszczęście Amerykanka okazała się lepsza i dzięki determinacji wygrała tie-break 8-6, a w konsekwencji cały mecz. To ona będzie rywalką Igi Świątek w drugiej rundzie WTA 500 w Dausze. W drugim meczu pierwszej rundy Petra Kvitova pokonała Shuai Zhang 7:5, 6:2.
Czytaj też:
Iga Świątek się zirytowała. Wymowna reakcja na ten komentarzCzytaj też:
Problemy Igi Świątek. Jej pozycja jest coraz gorsza