Aryna Sabalenka już nie wytrzymała. Pokłóciła się z ukraińską dziennikarką

Aryna Sabalenka już nie wytrzymała. Pokłóciła się z ukraińską dziennikarką

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło: PAP/EPA / Christophe Petit Tesson
Aryna Sabalenka wzięła udział w konferencji prasowej, podczas której pokłóciła się z dziennikarką. Białorusinka zareagowała w bardzo emocjonalny sposób na pytanie o zawodniczki z Ukrainy i wojnę w tym kraju.

W ostatnich tygodniach, a nawet miesiącach świat tenisowy stał się sceną politycznych manifestacji. Nie inaczej było już na starcie tegorocznej edycji French Open – na przykład podczas jednej z konferencji prasowych. W roli głównej wystąpiła Aryna Sabalenka, którą ponownie zapytano o wojnę, nienawiść ze strony ukraińskich zawodniczek i jej rzekomą hipokryzję. Urodzona w Mińsku zawodniczka nie wytrzymała.

Aryna Sabalenka starła się z dziennikarką z Ukrainy

Sceny te rozegrały się już po jej starciu z Martą Kostiuk. Zgodnie z przewidywaniami Białorusinka wygrała je 2:0 (6:3 i 6:2), a po ostatniej akcji zawodniczki oczywiście nie podały sobie dłoni. Na pomeczowej konferencji prasowej też zaiskrzyło, kiedy do głosu doszła dziennikarka w Ukrainy.

– Po French Open możesz zostać pierwszą rakietą świata, więc powinnaś być wzorem do naśladowania. Już teraz odgrywasz taką rolę. Sytuacja dotycząca Ukraińców pokazuje jednak, że kręcisz, opowiadając, iż oni cię nie nienawidzą. W rzeczywistości nikt tak nie mówi. Jedyne co chcą wiedzieć, to czy potępiasz wojnę. Unikasz odpowiedzi na to pytanie – stwierdziła przedstawicielka mediów.

Sabalenkę to ewidentnie wzburzyło. – Dziennikarze zwykle pytają mnie, czy wiem, że Ukraińcy mnie nienawidzą. Dlatego właśnie odpowiadam, że jeśli tak jest, to ok, ale ja nie czuję nic podobnego do nich. Natomiast co do samej wojny wiele razy mówiłam, że nikt z rosyjskich czy białoruskich sportowców nie popiera wojny. Jak można byłoby ją popierać? Normalnie ludzie tak nie robią – odparła.

Rosyjscy sportowcy popierają wojnę i Władimira Putina. Aryna Sabalenka twierdzi, że ona nie

Fakty są jednak takie, że zawodnicy uprawiający różne dyscypliny wcale nie są tak jednomyślni. Poparcie dla Rosji i jej działań wyrażała między innymi tenisistka Anastazja Gasanova. Skoczek Jewgienij Klimow czynił podobnie. Aleksandr Powietkin, czyli znany pięściarz również. Innym razem Anastazja Potapova wyszła na kort w koszulce Spartaka Moskwa, choć klub ten jawnie sponsorują rosyjskie przedsiębiorstwa państwowe. Z kolei Weronikę Kudermietową sponsoruje firma objęta sankcjami przez Unię Europejską.

– Dlaczego musimy o tym wszystkim mówić na głos? To tak oczywiste, jak fakt, że jeden plus jeden równa się dwa. Nie, nie popieramy wojny. Gdyby sportowcy mogli ją zatrzymać, to by to zrobili, ale to nie leży w ich rękach – dopowiadała Sabalenka. Dziennikarka z Ukrainy nie była zadowolona z takiej odpowiedzi.

Czytaj też:
Gigantyczna niespodzianka w Roland Garros! Iga Świątek traci kolejną groźną rywalkę
Czytaj też:
Kolejna sensacja w Roland Garros. Wysoko notowana rywalka Igi Świątek za burtą!

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / tennisworldusa.org