Novak Djoković nie wytrzymał i odwrócił się do kibiców. Ten gest wyraża więcej niż tysiąc słów

Novak Djoković nie wytrzymał i odwrócił się do kibiców. Ten gest wyraża więcej niż tysiąc słów

Novak Djoković
Novak Djoković Źródło:PAP/EPA / Neil Hall
Novak Djoković awansował do finału Wimbledonu, ale po jego meczu dużo mówi się też o jego zachowaniu. W pewnym momencie starcia z Jannikiem Sinnerem odwrócił się do publiczności i zrobił coś, czego nikt się nie spodziewał.

Nie od dziś wiadomo, że Novak Djoković nie należy do tych grzecznych, zawsze idealnie zachowujących się sportowców, dla których nieskazitelny wizerunek jest ważniejszy od wszystkiego. Wręcz przeciwnie, w trakcie swojej bardzo długiej kariery wielokrotnie szokował i wzbudzał kontrowersje. Tym razem, gdy mierzył się z Jannikiem Sinnerem, obiektem jego drwin stała się publiczność zebrana na korcie.

Novak Djoković grał z Jannikiem Sinnerem w półfinale Wimbledonu

14 lipca odbyło się bowiem starcie, w którym wyłoniono jednego z dwóch finalistów brytyjskiego turnieju wielkoszlemowego. Naprzeciw siebie stanęli wspomniani już tenisiści, a za faworyta naturalnie uznawano 36-latka, który mimo wielu wiosen na karku nie myśli nawet o tym, by przestać wygrywać kolejne turnieje. Nic dziwnego, bo i tym razem okazał się zdecydowanie lepszy od swojego przeciwnika.

Co prawda Serb wcale nie wygrał w cuglach, aczkolwiek tylko raz musiał walczyć naprawdę zacięcie o trium w jednym setów. Chodziło o ten ostatni, trzeci, co też w pewien sposób obrazuje przewagę Djokovicia nad Sinnerem. Rozstrzygnął go tie-break (7:4), wcześniej zaś finalista wygrał 6:3 i 6:4.

Wymowny gest Novaka Djokovicia w kierunku kibiców

Po zakończeniu spotkania dużo mówi się nie tylko o kolejnym sukcesie jednego z najlepszych tenisistów w historii, ale też o jego zachowaniu względem kibiców. Ci bowiem przez całe spotkanie zdecydowanie mu nie sprzyjali. Wielokrotnie mierzył się z niekorzystnymi reakcjami widzów, którzy zdecydowanie bardziej woleliby zobaczyć w finale reprezentanta Włoch.

W końcu więc Djoković się zdenerwował, co okazał w wyjątkowo i ironiczny zarazem sposób. Wszystko wydarzyło się w trzecim secie po akcji, po której późniejszy triumfator wyrównał na 5:5. Wtedy Setb odwrócił się w stronę trybun, zmierzył je wzorkiem, a za moment wykonał gest wycierania łez, nakazując swoim krytykom, aby przestali płakać. Wszystko oczywiście uchwyciły kamery.

Niedługo potem 36-latek pokonał Sinnera w tie-breaku i tym samym awansował do finału Wimbledonu. Odbędzie się on w niedzielę 16 lipca o godzinie 15:00.

twitterCzytaj też:
Znamy drugiego finalistę Wimbledonu! Kiedy mecz Alcaraz – Djoković?
Czytaj też:
Ons Jabeur wbiła szpilkę Arynie Sabalence. „Chciałam, żeby kibice przestali”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl