Polscy siatkarze pożegnali się z turniejem olimpijskim na etapie ćwierćfinału, w którym ulegli Francuzom. Kibicom Biało-Czerwonych pozostaje więc śledzenie występów innych drużyn, które pozostają w walce o medale igrzysk.
Wiadomo już, że w finale zagrają siatkarze Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, którzy pokonali Brazylijczyków. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo o złoto zagrają z Francuzami lub Argentyńczykami. To właśnie te dwie drużyny rozegrają drugi półfinał, który zaplanowano na czwartek 5 sierpnia.
Francja faworytem
Rozstrzygnięcia fazy grupowej nie wskazywały na to, że Trójkolorowi znajdą się w strefie medalowej. Mistrzowie Europy z 2015 roku zajęli czwarte miejsce po porażkach z Amerykanami, Brazylijczykami i Argentyńczykami. W ćwierćfinale z kolei pokonali Polaków, prezentując się z bardzo dobrej strony w wielu aspektach. Jeśli Francuzi zagrają na podobnym poziomie w półfinale, Argentyńczykom będzie bardzo trudno ich pokonać.
Albicelestes wprawdzie w grupie ulegli Rosjanom i Brazylijczykom, ale już w wygranych starciach z Francją, Tunezją i Stanami Zjednoczonymi udowodnili, że ich awans do ćwierćfinału nie jest dziełem przypadku. Faworytem starcia będą jednak Trójkolorowi, którzy jeszcze nigdy nie zdobyli medalu olimpijskiego.
Półfinał Francja – Argentyna zostanie rozegrany w czwartek 5 sierpnia o godz. 14. Przypomnijmy, zmagania olimpijskie można śledzić na antenach Telewizji Polskiej (TVP 1 i TVP Sport) oraz Eurosport, a także w serwisach sport.tvp.pl i Eurosport Player.
Czytaj też:
Tokio 2020. Znamy pierwszego finalistę turnieju siatkarzy. Bolesna porażka Brazylii