Historyczny, pierwszy udział polskiej drużyny mieszanej skoczków w Pucharze Świata wypadł fatalnie. Biało-czerwoni w składzie Kamil Stoch, Maciej Kot, Joanna Szwab i Magdalena Pałasz zajęli w Lillehammer ostatnie miejsce.
Pierwsza w polskiej ekipie skakała Szwab. Polka praktycznie spadła z progu - osiągnęła zaledwie 68,5 metra. Jej rywalki skakały ok. 20 metrów dalej. Kolejny skakał Kot, który osiągnął 98 metrów. Następnie skakała Pałasz, która zaprezentowała się niewiele lepiej od swojej koleżanki z drużyny i wylądowała na 73. metrze. Słabo zaprezentował się także Kamil Stoch, który uzyskał tylko 88,5 metra.
Biało-czerwoni w efekcie zajęli ostatnie, czternaste miejsce w swoim pierwszym starcie w konkursie mieszanym. Do przedostatniej drużyny USA straciliśmy niemal 30 punktów.
Konkurs wygrali Japończycy. Drugie miejsce zajęli Austriacy, a trzecie Norwedzy.
pr
Biało-czerwoni w efekcie zajęli ostatnie, czternaste miejsce w swoim pierwszym starcie w konkursie mieszanym. Do przedostatniej drużyny USA straciliśmy niemal 30 punktów.
Konkurs wygrali Japończycy. Drugie miejsce zajęli Austriacy, a trzecie Norwedzy.
pr