Euro 2020: Konkurs wyżelowanych lalusiów

Euro 2020: Konkurs wyżelowanych lalusiów

Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo
Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Nie ma nic gorszego, jak zwierzęce emocje lokowane w średnio utalentowanych celebrytach sportu. Nic im nigdy nie wychodzi, bo piłka jest jedynie dodatkiem do promowania legginsów albo niskokalorycznych glutów, którymi handlują ich żony. Felieton Jakuba Mielnika.

I znów trzeba trzymać kciuki za naszą niewydarzoną reprezentację. Trudno będzie od tej błazenady uciec, mimo że pompowane przez reklamodawców emocje są sztuczne, jak loki Violetty Villas.

Co jakiś czas się na nie nabieramy. Smakujemy ten wzlot narodowej dumy, opakowany w archiwalne zwycięstwa sprzed 40 czy 50 lat. Lato i Boniek z młodości odgrywają dziś tę samą rolę co Wołodyjowski i Kmicic, produkowani przez Sienkiewicza ku pokrzepieniu serc znękanego narodu: pozwalają nam ogrzać się w gasnącym blasku dawno minionej chwały.

Dziś piłka to domena wyżelowanych lalusiów, spełniających się nie na boisku, tylko na Instagramie.

Ich partnerki handlują tam bez opamiętania atrakcyjnym wizerunkiem, bawełnianą konfekcją albo niskokalorycznymi glutami dla fanatyków dobrej formy. Liczą się zasięgi w sieci a nie celność podań czy finezja strategii. Te w ostatecznym rozrachunku to się nawet nie opłacają.

Artykuł został opublikowany w 23/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.