– Wiadomo było, że poziom emocjonalny będzie bardzo wysoki w mojej drużynie – powiedział Adam Nawałka po meczu z Japonią, który kończy przygodę Biało-Czerwonych z mundialem w Rosji. Trener wspomniał też o dużym rozczarowaniu po dwóch porażkach z Senegalem i Kolumbią. Na pomeczowej konferencji odniósł się do krytycznych głosów, co do jego decyzji.
– Nie zgadzam się, że pogubiłem się w zmianach personaliów i taktyki. Mając informacje z treningów i meczów musieliśmy podejmować decyzje. Ja opieram się na swoim sztabie, ja podejmuję decyzję – tłumaczył Nawałka.
Nawałka: Oddaję się do dyspozycji PZPN
Selekcjoner przyznał, że inwestycja w młodych zawodników opłacała się, chociaż nie ma ich za wielu. – Wierzę, że przez poszerzenie grupy i dokładny monitoring skompletowaliśmy grupę z której polska piłka będzie cieszyła się przez lata – zapewniał selekcjoner.
Na koniec szkoleniowiec poinformował, że oddaje się do dyspozycji zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. – Przede wszystkim musi się odbyć analiza, musi powstać mój i sztabu raport. To teraz najważniejsze – ocenił.
Zwycięstwo z Japonią
Polacy skromnie pokonali Japończyków w ostatnim meczu na mundialu. Taki wynik usatysfakcjonował naszych rywali, którzy dzięki lepszemu bilansowi fair play zagrają w 1/8 finału Mistrzostw Świata. Bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył w 59. minucie spotkania Jan Bednarek.
Czytaj też:
Polacy wygrywają z Japonią, ale odpadają z mundialu. Zobaczcie MEMY!