Nie ma co ukrywać, że obecny sezon nie układa się po myśli FC Barcelony. Katalończycy nie zdobyli Superpucharu Hiszpanii. Odpadli już z Pucharu Króla, tracą dziesięć punktów w lidze do prowadzącego Realu Madryt, a do tego Xavi ogłosił, że odchodzi z zespołu po zakończeniu sezonu. W najwyższej formie nie jest Robert Lewandowski, choć akurat w starciu z Granadą strzelił gola. Ma on ważne znaczenie.
Lewandowski zrównał się z Davidem Villą
Na platformie X FC Barcelona poinformowała, że bramka w rywalizacji z Granadą była dla Lewandowskiego golem numer 48 w barwach Blaugrany. Tym samym kapitan reprezentacji Polski zrównał się w liczbie trafień zdobytych dla tego klubu z ikoną hiszpańskiej piłki – Davidem Villą. Co istotne, ten piłkarz potrzebował do tego 119 meczów. Polakowi wystarczyło zaledwie 78 spotkań.
Gol z Granadą sprawił również, że Lewandowski awansował na 50. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców Barcelony wszech czasów. Co istotne, szybko może dogonić inną legendę piłki. 49 bramek dla Dumy Katalonii zdobył bowiem Francuz Thierry Henry.
Niedościgniony Messi
Lewandowski zapewne liczy, że dołoży jeszcze trochę bramek w tym sezonie i stopniowo będzie poprawiał swoją pozycję w historii ekipy z Katalonii. Być może licznik z golami się nieco rozkręci po słabszym okresie i tego też życzą sobie kibice, choćby w perspektywie gry w Lidze Mistrzów. Tam w dwumeczu w 1/8 finału aktualni mistrzowie Hiszpanii zmierzą się z Napoli.
Jeśli chodzi o historię FC Barcelony, to oczywiście niekwestionowanym liderem w klasyfikacji strzelców jest Lionel Messi. Argentyńczyk zdobył aż 672 bramki dla tego klubu. Drugi w zestawieniu jest Cesar Rodriguez z 226 golami na koncie. Podium uzupełnia Luis Suarez, który zapisał przy swoim nazwisku 195 trafień.
Czytaj też:
Wielkie serce Roberta Lewandowskiego. Spora suma trafi do WOŚPCzytaj też:
Robert Lewandowski mówi o kryzysie. Zdradził powody