Miniony sezon klubowy był dla Jastrzębskiego Węgla najlepszym w historii. Podopieczni Marcelo Mendeza zdobyli Superpuchar Polski i mistrzostwo kraju, a ponadto Pomarańczowi zostali wicemistrzami Europy oraz wywalczyli srebro Pucharu Polski.
W kolejnej kampanii na pewno w barwach Jastrzębskiego Węgla na pewno nie zobaczymy: atakującego Stephena Boyera, przyjmujących Trevora Clevenota i Kamila Dębskiego oraz środkowych: Łukasza Wiśniewskiego i Jakuba Macyry. Z klubem pożegnał się również Dawid Dryja.
Adam Gorol: Każdy z nich miał wkład w sukcesy
Na temat rozstania z zawodnikami wypowiedział się prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol. – Zakończenie sezonu to czas podsumowań, ale i w pewnych przypadkach czas pożegnań. Z częścią zawodników obecnego składu nie zobaczymy się już w przyszłym sezonie. Tak to już jest w życiu sportowym i trzeba to zaakceptować – powiedział w klubowych mediach.
– Wszystkim zawodnikom, którzy opuszczają nasz Klub, pragnę podziękować za to, co zrobili dla Jastrzębskiego Węgla. Za ich zaangażowanie, sportową postawę i waleczność. Każdy z nich miał swój wkład w ostatnie sukcesy naszego klubu. Życzę im powodzenia w dalszych etapach karier – dodał.
„Na trwałe zapisaliście się na kartach jastrzębskiej siatkówki”
Spośród tych wszystkich zawodników, największy wkład w sukcesy Jastrzębskiego Węgla w tym sezonie mieli Stephen Boyer, Trevor Clevenot oraz przyjmujący Łukasz Wiśniewski, który w trakcie sezonu doznał kontuzji i zastąpił go Moustapha M'Baye.
Ponadto środkowy żegna się z zespołem po trzech latach, w czasie których dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju. Z kolei francuscy mistrzowie olimpijscy spędzili w Jastrzębiu-Zdroju po dwa sezony tak jak Macyra i Dryja.
„Panowie, wielkie dzięki! Na trwałe zapisaliście się na kartach jastrzębskiej siatkówki” – czytamy w komunikacie klubu.
Czytaj też:
Znamy zastępcę Bartosza Kurka. Grbić wybrał nowego kapitanaCzytaj też:
Aleksander Śliwka dla „Wprost”: W tym roku szykują się małe zmiany. Sport uczy pokory