Polskie siatkarki podejdą do spotkania z Niemcami z podniesionymi głowami. Ich dotychczasowa przygoda z Ligą Narodów przebiega naprawdę dobrze. Udało im się wygrać 10 z 12 meczów, dzięki czemu zajęły pierwsze miejsce w fazie zasadniczej zawodów. Teraz w trakcie meczów finałowych będą chciały potwierdzić swoją bardzo dobrą dyspozycję, a motywację mają bardzo dużą, szczególnie po ostatnim zwycięstwie nad Koreą Południową.
Świetna dyspozycja polskich siatkarek w Lidze Narodów
Siatkarki prowadzone przez Stefano Lavariniego potwierdzają, że znajdują się w światowej czołówce reprezentacji. Swoją przygodę z tegoroczną Ligą Narodów rozpoczęły od sześciu zwycięstw z rzędu. Pokonywały odpowiednio: Kanadyjki, Włoszki, Tajki, Serbki, Dominikanki oraz Turki. Dopiero w siódmym spotkaniu spotkały się z rozpędzonymi Holenderkami, które pokonały nasze reprezentantki pewnie 3:0. Następnie Biało-Czerwone zwyciężyły z Chinkami 3:0, by w kolejnym spotkaniu ulec po zaciętej walce Amerykankom 2:3.
Ostatnie trzy mecze potoczyły się już po myśli włoskiego szkoleniowca i jego podopiecznych. Najpierw odprawiły z kwitkiem Niemki 3:2, następnie Bułgarki 3:1, a na koniec wcześniej wspomniane Koreanki 3:0. W ćwierćfinale ponownie zmierzą się z Niemkami, które będą równie mocno zmotywowane, żeby wywalczyć grę w półfinale, a jednocześnie pomścić porażkę z fazy zasadniczej. Dla fanów polskich siatkarek mamy niestety złe informacje.
Znamy godzinę meczu Polska – Niemcy. Złe informacje dla fanów
Mecz Polski z Niemcami będzie otwarciem turnieju w Arlington. Z uwagi na znaczącą różnicę w czasie pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi spotkanie odbędzie się o niekorzystnej dla Polaków godzinie. Mowa o 16:00 czasu lokalnego, czyli w naszym kraju będzie wówczas godzina 23:00. Oznacza to, że spotkanie może zakończyć się w środku nocy. Finał zawodów zaplanowany jest na 17 lipca i odbędzie się o godz. 00:30.
Czytaj też:
Fabian Drzyzga stanął po stronie Wilfredo Leona. Tak zripostował ekspertaCzytaj też:
Bartosz Kurek ze specjalnym nagraniem dla siatkarek. Piękny gest kapitana kadry