Rosjanie uderzyli w Igę Świątek. Mają wobec Polki poważny zarzut

Rosjanie uderzyli w Igę Świątek. Mają wobec Polki poważny zarzut

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Iga Świątek niezmiennie od początku wojny wspiera Ukrainę. Jasna deklaracja Polki oraz słowa wypowiedziane przed Wimbledonem nie spodobały się w Rosji. Liderka rankingu WTA znalazła się w centrum uwagi jednego z rosyjskich portali.

Nasza tenisistka znajduje się na czele światowego rankingu nieprzerwanie od 4 kwietnia 2022 roku. Polka odkąd Rosjanie zaatakowali Ukrainę, jasno opowiada się za solidarnością z naszymi wschodnimi sąsiadami. Iga Świątek występuje również podczas turniejów na całym świecie z charakterystyczną wstążką w barwach ukraińskiej flagi.

Rosjanie krytykują Igę Świątek za „upolitycznienie sportu”

Liderka rankingu WTA została bohaterką tekstu na portalu Sport-express.ru. Odniesiono się w nim do słów Polki, które padły tuż przed rozpoczęciem Wimbledonu. Świątek przyznała m.in. że uczestniczki i uczestnicy turnieju powinni odpowiadać o pytania związane z wojną w Ukrainie.

– Uważam, że każdy powinien być przeciwnikiem wojny. To dla mnie logiczne. Patrząc na ubiegłoroczne wydarzenia, dobrze, że organizatorzy o to pytają – przyznała Świątek, o czym pisaliśmy w niedzielnym tekście.

Oleg Szamonajew, autor tekstu dla rosyjskiego portalu, krytykuje Polkę za jej słowa.

„Pierwsza rakieta świata wezwała media i organizatorów nadchodzącego Wimbledonu do zadawania politycznych pytań na temat wydarzeń na Ukrainie […] Ogólne apele o upolitycznienie sportu z ust Świątek, która wielokrotnie krytycznie wypowiadała się o Rosji, brzmią niepokojąco. Zwłaszcza że druga rakieta świata Aryna Sabalenka kategorycznie się z nią nie zgadza” – czytamy w tekście na stronie Sport-express.ru.

Tekst o Idze Świątek ze Sport-express.ru

Rosyjskie media stanęły po stronie Aryny Sabalenki

Białorusinka w oczach rosyjskiego dziennikarza stawiana jest jako przykład postaci, która jest poszkodowana w sytuacji braku „sportowej neutralności”.

„Sabalenka już dawno powinna zbojkotować kwestie polityczne, a wtedy uniknęłaby konieczności specjalnych oświadczeń w przeddzień Wimbledonu” – dodaje Szamonajew.

Urodzona w Mińsku tenisistka oświadczyła w Londynie, podczas spotkania z dziennikarzami, że nie ma zamiaru rozmawiać na inne tematy, aniżeli te czysto sportowe. Wygląda jednak na to, że to dopiero początek kolejnej odsłony „serialu”, którego świadkami byliśmy m.in. podczas wielkoszlemowego grania na kortach Rolanda Garrosa.

Czytaj też:
Hubert Hurkacz oceniony przez Novaka Djokovicia. Legenda jasno przed Wimbledonem
Czytaj też:
Polski poniedziałek w Wimbledonie! Ogromna gratka dla kibiców

Opracował:
Źródło: Sport-express.ru