Bezradna Madison Keys. Iga Świątek wygrywa kolejny mecz w Rzymie

Bezradna Madison Keys. Iga Świątek wygrywa kolejny mecz w Rzymie

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Iga Świątek miała świetną passę i w dobrym stylu awansowała do trzeciej rundy turnieju w Rzymie. Gra Madison Keys posypała się w decydującej fazie pierwszego seta.

Krecz Alison Riske dał Idze Świątek awans do drugiej rundy turnieju WTA na kortach ziemnych w Rzymie. „Nie w taki sposób chciałabym wygrywać, ale jest druga runda w Rzymie. Alison, trzymam kciuki za powrót do zdrowia” – napisała Polka po meczu.

twitter

Turniej w Rzymie. Iga Świątek kontra Madison Keys

W kolejnej fazie turnieju Iga Świątek stanęła naprzeciwko Madison Keys. Początek spotkania za udany mogła uznać Amerykanka, ponieważ już w pierwszym gemie przełamała 19-letnią przeciwniczkę. Jej radość nie mogła trwać jednak długo, ponieważ Polka przetrwała „bombardowanie” serwisem w wykonaniu Keys, skutecznie prowadziła akcje, co pozwoliło na odrobienie strat. Wkrótce Świątek wyszła na prowadzenie 2:1.

Po kilku kolejnych gemach sytuacja się odwróciła, a Keys na swoim koncie zanotowała kolejne przełamanie. Świątek nie radziła sobie z silnymi returnami przeciwniczki. Amerykanka pilnowała wypracowanej przewagi do stanu 5:3. W dziewiątym gemie Polka była postawiona pod ścianą. Świątek pokazała waleczną postawę i wybroniła się od stanu 0:40, zapisując kolejnego gema na swoim koncie. Skuteczny bekhend, a także m.in. kąśliwy return w wykonaniu Igi Świątek doprowadził do wyrównania (5:5). Polka z upływem kolejnych minut prezentowała się coraz lepiej, a mylić zaczęła się Madison Keys. Iga Świątek wykorzystała drugą piłkę setową (7:5).

Doskonała passa Świątek!

Polka pod koniec pierwszego seta wygrała cztery gemy pod rząd. Ta passa nie została szybko przerwana w drugim secie. Iga Świątek nie zwolniła tempa. Gem otwarcia wygrała do zera. Madison Keys seriami popełniała niewymuszone błędy, a także zdarzały jej się nieczyste uderzenia.

Iga Świątek w dosłowne kilkanaście minut wyszła na prowadzenie 3:0, całkowicie przejmując inicjatywę na korcie. Najbardziej zacięty w całym meczu był czwarty gem drugiego seta, w którym tenisistki rozegrały 13 akcji. Zakończyła go Iga Świątek doskonałym lobem, a wkrótce powiększyła przewagę do 5:0.

Madison Keys nie dawała jednak za wygraną i zanotowała pierwszego gema na własnym koncie, w czym pomogła jej Polka, popełniając proste błędy. 19-letnia Świątek wykorzystała pierwszą piłkę meczową, czym zapewniła sobie występ w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie!

twitterCzytaj też:
Góralski o swojej kontuzji i rozłące z reprezentacją: Nie ukrywam, załamałem się

Źródło: WPROST.pl