Saga transferowa z Robertem Lewandowskim w roli głównej dobiegła końca. Po ośmiu latach gry w Bayernie Monachium kapitan reprezentacji Polski zmienił barwy klubowe. W sobotę, 16 lipca FC Barcelona oficjalnie ogłosiła, że 33-latek został jej nowym piłkarzem. Według medialnych doniesień Katalończycy zapłacą za Polaka 45 milionów euro oraz pięć kolejnych w zależności od wypełniania określonych warunków.
Thomas Mueller pożegnał Roberta Lewandowskiego
Kilka godzin przed oficjalnym ogłoszeniem transferu, Robert Lewandowski przybył do ośrodka treningowego Die Roten, gdzie po raz ostatni trenował w roli zawodnika tej drużyny. Po zakończonych zajęciach przemówił i pożegnał się z kolegami z szatni oraz członkami sztabu szkoleniowego.
Wydaje się, że najbardziej polskiemu napastnikowi w Dumie Katalonii będzie brakować Thomasa Muellera. Niemiec rozumiał się z Polakiem bez słów, grali ze sobą na pamięć. Byli jednym z najlepszych duetów na świecie. Pomocnik wielokrotnie asystował przy trafieniach „Lewego”. Widać było jednak, że łączy ich coś więcej niż tylko boisko. Wychowanek Bayernu Monachium postanowił pożegnać 33-latka za pośrednictwem mediów społecznościowych, dodając wzruszający wpis oraz kilka wspólnych zdjęć. Użył też jednego polskiego słowa.
„Dzięki, Robert” – zaczął po polsku niemiecki zawodnik. „Wszystkiego najlepszego w przyszłości. Osiem wyjątkowych lat, wiele bramek, wiele trofeów, wzlotów i upadków, ale zawsze szacunek i prawdziwy duch zwycięstwa” – dodał.
Robert Lewandowski sam dodał wpis na Instagramie, w którym oficjalnie pożegnał się i podziękował drużynie oraz kibicom Die Roten.
Czytaj też:
Anna Lewandowska dodała tajemniczy post. Co za reakcja kibiców FC Barcelony!