„Gang Łysego” wraca do gry na mistrzostwach Europy. Są problemy organizacyjne

„Gang Łysego” wraca do gry na mistrzostwach Europy. Są problemy organizacyjne

Bartosz Kurek
Bartosz Kurek Źródło:Newspix.pl / Jakub Piasecki / Cyfrasport
W niedzielny wieczór (tj. 10 września) od godziny 21:00 walkę o awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy rozpoczynają polscy siatkarze. Biało-Czerwoni zagrają w meczu 1/8 finału z Belgami. Polacy będą walczyć nie tylko z rywalem, ale też sporym skwarem panującym w Bari, sercu włoskiej Apulii.

To trochę zaskakujące, bo turniej rozgrywany jest przecież w wydaniu halowym, ale nie zmienia to gorącego klimatu, który może dotknąć Biało-Czerwonych. Obiekt PalaFlorio w Bari będzie areną zmagań Polaków zarówno w 1/8 finału, jak i ew. występie w ćwierćfinale. Wg informacji docierających z Italii, klimatyzacja w hali… potrzebuje czasu.

Biało-Czerwoni powalczą dzisiaj o ćwierćfinał ME

Łącznie w PalaFlorio zostanie rozegranych sześć meczów ME 2023. Cztery na etapie 1/8 finału oraz dwa ćwierćfinałowe. Niestety, w Bari jest gorąco, duszno i raczej nie należy się spodziewać, że podczas pucharowego grania będzie można liczyć na w pełni komfortowe warunki do gry. Organizacja „made by CEV” niestety nadal nie potrafi pozytywnie zaskoczyć uczestników najważniejszych turniejów.

„Podczas pierwszego meczu było duszno i zdecydowanie zbyt ciepło. Na tyle, że warto było mieć przy sobie butelkę wody. A zapytacie się państwo, co z klimatyzacją? […] Otóż przez większość czasu po prostu nie działała. Ale jednak czuć było jej obecność. W jaki sposób? Po prostu z niej kapało, m.in. na miejsca dla dziennikarzy. Jest jednak nadzieja. Po tej mżawce w hali zrobiło się delikatnie chłodniej, co jest bardzo dobrą informacją dla Polaków. Im dalej w las podczas drugiego meczu, tym powietrze było bardziej znośne” – relacjonuje dla WP/SportoweFakty będący w Bari dziennikarz Arkadiusz Dudziak.

Na plus warto odnotować zainteresowanie siatkarskimi meczami w Italii. Na trybunach podczas środowych pojedynków, w których zaprezentowali się m.in. gospodarze turnieju oraz Niemcy pod wodzą Michała Winiarskiego, obiekt wypełnił się liczbą ok. 3900 kibiców. Maksymalnie na trybunach może się pojawić w granicach 4500 fanów.

twitter

Polska – Belgia, o której i gdzie oglądać mecz?

Reprezentacja Polski już w niedzielę (tj. 10 września) zagrają pojedynek 1/8 finału mistrzostw Europy. Rywalami Polaków będą Belgowie. Początek spotkania, którego stawką będzie miejsce w ćwierćfinale turnieju o godzinie 21:00.

Transmisję z pierwszego pojedynku Polaków w fazie pucharowej ME 2023 będzie można zobaczyć zarówno na antenie TVP Sport, jak i Polsatu Sport. Dodatkowo internetowo mecz będzie do obejrzenia na witrynie TVP Sport oraz platformie Polsat Box Go.

Czytaj też:
Aleksander Śliwka wyjaśnił, czy zagra w meczu z Belgią. Co z zagadkowym urazem?
Czytaj też:
Alarmujące wieści przed meczem polskich siatkarzy. To może być prawdziwe piekło

Opracował:
Źródło: Wirtualna Polska / SportoweFakty / Twitter / @ArekDudziak