W minioną sobotę zakończył się wielkoszlemowy US Open. Mowa o zmaganiach kobiet. W nowojorskiej imprezie triumfowała Aryna Sabalenka, która ograła w wielkim finale Jessicę Pegulę 7:5, 7:5. Dla Białorusinki to już trzeci triumf wielkoszlemowy w karierze, ale pierwszy odniesiony w Stanach Zjednoczonych. Iga Świątek przygodę z turniejem w USA zakończyła na ćwierćfinale. Przegrała tam w dwóch setach z Pegulą. I tak był to lepszy występ Polki w Nowym Jorku niż przed rokiem, kiedy dotarła do czwartej rundy.
Świątek zagra w Seulu
Dopiero co zakończył się turniej na amerykańskich kortach, a karuzela tenisowa w zmaganiach kobiet przenosi się już do Seulu. Jeszcze przed rywalizacją w US Open Świątek była zgłoszona do występu w Seulu i okazuje się, że zdania nie zmienia.
„Iga Świątek zagra w turnieju w Seulu rangi WTA 500! Dostałem właśnie potwierdzenie od teamu tenisistki. Impreza rusza w poniedziałek 16 września” – poinformował na platfomie X Dominik Senkowski, dziennikarz portalu sport.pl.
Z imprezy w Seulu wycofały się natomiast dwie groźne rywalki naszej tenisistki. Mowa o Jelenie Rybakinie i wyżej wspomnianej Peguli. Wydaje się, że Świątek powinna być główną faworytką do zwycięstwa. Co ciekawe, jeszcze nigdy nie miała okazji grać w turnieju rangi WTA 500 w stolicy Korei Południowej.
Nawiązać do wyczynu Radwańskiej
W swojej karierze Świątek, grając w 26 finałach, zdobyła już 22 tytuły rangi WTA, a w Seulu będzie szansa pójść śladem Agnieszki Radwańskiej. Nasza wybitna tenisistka wygrała bowiem zmagania w tej imprezie w sezonie 2013. Wówczas w trzysetowym finale ograła Rosjankę Anastazję Pawluczenkową. Mowa tutaj o wyniku 6:7(6), 6:3, 6:4. Liczymy, że Świątek nawiąże do tego sukcesu.
Czytaj też:
Legenda podsumowała grę Igi Świątek. „To jest jeden z problemów”Czytaj też:
Były trener Igi Świątek współpracuje z polskim talentem. Tenisista zdradził, jak do tego doszło