Hiszpańskie media bezlitosne dla Roberta Lewandowskiego. Tak oceniono występ Polaka w El Clasico

Hiszpańskie media bezlitosne dla Roberta Lewandowskiego. Tak oceniono występ Polaka w El Clasico

Militao i Robert Lewandowski
Militao i Robert Lewandowski Źródło: PAP/EPA / Sergio Perez
Robert Lewandowski nie będzie dobre wspominał swojego pierwszego El Clasico w barwach FC Barcelony. Duma Katalonii przegrała z Realem Madryt, a hiszpańskie media dość krytycznie oceniły występ polskiego napastnika.

Niedzielne El Clasico było starciem drużyn, które w pierwszych ośmiu kolejkach sezonu La Liga ani razu nie przegrały oraz odnotowały tylko po jednym remisie. Mecz Realu Madryt z FC Barceloną był więc starciem o fotel lidera rozgrywek ligowych, a zarazem debiutem Roberta Lewandowskiego na Santiago Bernabeu w roli piłkarza Dumy Katalonii.

Real Madryt górą w El Clasico

Górą byli gospodarze, którzy wygrali 3:1 po bramkach Karima Benzemy, Federico Valverde i Rodrygo. Duma Katalonii wprawdzie odpowiedziała trafieniem Ferrana Torresa, ale podopieczni Xaviego momentami byli bezradni wobec świetnie grających rywali. Królewscy nie tylko byli solidni w defensywie, prezentując doskonałą organizację gry, ale również wykorzystywali niefrasobliwość obrońców Barcelony.

Robert Lewandowski oceniony przez media

Słaba postawa piłkarzy z Katalonii nie umknęła uwadze hiszpańskich mediów. „Marca” oceniając grę poszczególnych zawodników w skali 1-3, tylko jednemu zawodnikowi przyznała „2”. Według dziennikarzy na taką ocenę zasłużył Ansu Fati, który po wejściu na boisko w drugiej połowie wprowadził dużo ożywienia w grę Dumy Katalonii. Pozostali piłkarze otrzymali wyłącznie po jednej „gwiazdce”, z kolei Eric Garcia, Sergio Busquets, Ousmane Dembele i Robert Lewandowskiego nie otrzymali żadnej oceny.

Nieco bardziej łaskawy dla Polaka był „Sport”. W skali 1-10 Lewandowski otrzymał „5” (wyższe noty dostali tylko Jules Kounde i Frenkie de Jong). „W jednej sytuacji mu się nie powiodło, co było dla niego nietypowe, bo znajdował się na linii bramkowej. Często musiał cofać się, by otrzymać piłkę, czasami też sprawiał wrażenie zdesperowanego” – czytamy w uzasadnieniu.

„Mundo Deportivo” zauważyło z kolei, że Lewandowski był dobrze pilnowany przez defensorów Realu. „Otrzymał uderzenie łokciem od Davida Alaby w pojedynku powietrznym. W drugiej połowie zatrzymany przez Daniela Carvajala. Cały czas budził strach w Madrycie. Uczestniczył przy golu Ferrana Toresa” – stwierdzili dziennikarze.

Czytaj też:
Emocjonalny rollercoaster w meczu Liverpoolu i Manchesteru City. Hit Premier League nie zawiódł
Czytaj też:
Czy Kosta Runjaic ma świadomość tych oczekiwań? Jego Legia, to nie jest Legia, której wszyscy pragnęli

Źródło: Marca, Sport, Mundo Deportivo