Iga Świątek broniła tytułu we French Open, ale porażka z Marią Sakkari przekreśliła jej marzenia o powtórzeniu sukcesu z ubiegłego roku. Mecz z Greczynką oznacza nie tylko koniec przygody z grą singlową na tegorocznym Roland Garros, ale również koniec świetnej serii.
Wygrana z Martą Kostiuk w 1/8 finału była 11. z rzędu zwycięstwem we French Open. Do spotkania z Sakkari rozgrywanego w środę 9 czerwca Polka miała też 22 wygrane sety z rzędu, co stawiało ją w roli faworytki całej imprezy. Teraz 20-late pozostaje walka o triumf w deblu, ponieważ razem z Bethanie Mattek-Sands już 11 czerwca zagra w półfinale turnieju.
French Open. Iga Świątek odpada w ćwierćfinale
Iga Świątek wygrała pierwszego gema, a atutem było skuteczne pierwsze podanie. Szybko przyszła okazja, aby podwyższyć prowadzenie. Już w drugim gemie Polka przełamała rywalkę. Iga Świątek grała agresywnie i zmuszała Marię Sakkari do popełniania prostych błędów.
W kolejnej części meczu role odwróciły się – to Iga Świątek myliła się z wydawać by się mogło komfortowych pozycji i podarowała Greczynce kilka „darmowych” punktów (2:2). Tenisistki wygrywały swoje serwisy do stanu 4:4. Dziewiąty gem pierwszego seta okazał się kluczowy. Maria Sakkari przełamała Polkę i nie oddała prowadzenia do końca pierwszego seta (6:4).
Dwa pierwsze gemy drugiej odsłony pojedynku to dominacja Marii Sakkari (2:0). Po przerwie medycznej Iga Świątek wygrała gema do 15, w czym pomógł dobrze funkcjonujący forhend. W piątym gemie drugiej partii Greczynka miała dwie szanse na przełamanie. Iga Świątek w tym ryzykownym momencie wzniosła się na wyżyny swoich umiejętności i utrzymała podanie (3:2 dla Sakkari). Przewagę przełamania Maria Sakkari utrzymała do końca pojedynku. Greczynka triumfowała 6:4, 6:4.
Czytaj też:
Roland Garros. Linette i Pera awansowały do półfinału debla French Open