One mają szansę, aby zdetronizować Igę Świątek. Padły konkretne nazwiska

One mają szansę, aby zdetronizować Igę Świątek. Padły konkretne nazwiska

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:PAP / Dubreuil Corinne/ABACA
Iga Świątek w 2022 roku osiągnęła ogromne sukcesy, więc w kolejnym sezonie będzie mierzyła się z dużą presją, by utrzymać się na równie wysokim poziomie. Dwie znane ekspertki od tenisa zdradziły, kto ich zdaniem będzie w stanie walczyć z Polką o najwyższe cele.

To, co osiągnęła Iga Świątek w 2022 roku, już na zawsze zapisało się złotymi zgłoskami w historii (polskiego) tenisa. W bardzo młodym wieku wygrała bowiem aż osiem turniejów w sezonie, w tym dwa wielkoszlemowe – Roland Garros oraz US Open. Do tego zaliczyła serię 37 meczów bez porażki i wspięła się na szczyt rankingu WTA. W obecnym sezonie nie będzie jej łatwo, bo ciąży na niej spora presja dotycząca obrony tytułów oraz uzbieranych punktów.

One będą głównymi rywalkami Igi Świątek

Że nie będzie jej łatwo, to pokazała już tegoroczna edycja Australian Open. W Melbourne raszynianka dotarła tylko do czwartej rundy, w której została pokonana przez Jelenę Rybakinę. Po meczu otwarcie przyznała, że przegrała w dużej ze względu na presję. Nie myślała bowiem o wygranej, lecz o tym, aby nie polec, co okazało się zgubne.

Jest więc bardzo prawdopodobne, iż w 2023 więcej tenisistek nawiąże równorzędną rywalizację z Biało-Czerwoną. – Ta kwestia pozostaje otwarta. Iga Świątek zdominowała kompletnie rywalizację w WTA, ale ten rok będzie zupełnie inny. To jasne, że Iga pozostanie na świeczniku, ale są jeszcze Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina, Jessica Pegula... – stwierdziła Barbara Schett, telewizyjna eksperta, w rozmowie z portalem puntodebreak.com

2023 rok będzie trudniejszy dla Igi Świątek niż ten poprzedni

– Będzie bardzo emocjonująco, obejrzymy wiele różniących się od siebie finałów Wielkiego szlema. Dominacja Igi Świątek może zostać zakończona – dodała. Nie jest ona odosobniona w swojej opinii.

– Style gry Świątek, Sabalenki, Jabeur i innych mocno się od siebie różnią. Do rywalizacji może włączyć się też ktoś taki jak Jessica Pegula. Wszystkie stoją przed dużą szansą. Polka będzie miała zupełnie inne zadanie w 2023 roku, gdyż teraz musi obronić wszystkie punkty, które zebrała w 2022. Jestem bardzo ciekawa tego, co się wydarzy – powiedziała z kolei Laura Robson, która zakończyła karierę w połowie ubiegłego sezonu.

Czytaj też:
Magda Linette dla „Wprost”: W Australian Open grałam jak w transie. Czasem nie pamiętam części meczów
Czytaj też:
Wyjatkowe wyróżnienie dla Magdy Linette. Znalazła się w prestiżowym gronie

Źródło: puntodebreak.com