Iga Świątek nie dała szans znajomej Amerykance. Szybka wygrana w Indian Wells

Iga Świątek nie dała szans znajomej Amerykance. Szybka wygrana w Indian Wells

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Shutterstock / Lew Radin
Iga Świątek szybko zapewniła sobie awans do kolejnej rundy turnieju w Indian Wells. Polka nie dała szans Danielle Collins, triumfując w drugim secie do zera.

Iga Świątek dopiero startowała w turnieju w Indian Wells, gdyż jako wysoko rozstawiona zawodniczka miała zapewniony wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej trafiła na „starą znajomą”. Z Danielle Collins miała problemy podczas Australian Open, lecz w Indian Wells wszystko poszło po jej myśli. Wygrała 6:3, 6:0 i może myśleć o starciu ze swoją pogromczynią z Melbourne.

Iga Świątek zdominowała znajomą rywalkę

Początek meczu dał sygnał, że Collins nie zamierza ułatwić wygranej Polce. Przez pierwsze kilka gemów panowała walka cios za cios. Żadna z zawodniczek nie potrafiła przełamać drugiej. W siódmym gemie bliska tej sztuki była Collins, ale Świątek wyszła z opresji. Z czasem to ona wygrała gema przy podaniu rywalki. Później, z dodatkową pewnością siebie, dopięła swego, zwyciężając w następnych gemach i zwyciężając w secie 6:3.

W drugim secie przewaga Świątek nie podlegała żadnej dyskusji. Partia była pokazem siły Polki, która od pierwszego do ostatniego gema rządziła na korcie. Amerykanka stawała się coraz bardziej nerwowa, co działało na jej niekorzyść. Zamiast odrabiać straty, dawała szansę na powiększenie przewagi rywalce. Z biegiem seta widać było zrezygnowanie na jej twarzy. Liderce rankingu WTA pozostało tylko dopełnić formalności. Wygrała 6:0 i z pewną wygraną awansowała do trzeciej rundy turnieju.

twitter

Linda Noskova kolejną przeciwniczką Świątek w Indian Wells

W kolejnej fazie zmagań w Indian Wells Iga Świątek zmierzy się z Lindą Noskovą. Polka będzie miała okazję do odegrania się Czeszce za porażkę w styczniowym Australian Open. Młoda rywalka zadziwiła wówczas cały świat sportu, wygrywając z faworyzowaną Polką. Mecz wstępnie zaplanowano na niedzielny wieczór polskiego czasu.

Czytaj też:
Wielki tenis zawita do Polski. Twarda deklaracja ministra sportu
Czytaj też:
Fatalne wieści dla kibiców. Chcą, by Iga Świątek grała mniej

Opracował:
Źródło: WPROST.pl