Iga Świątek ma się czego obawiać? Jasna deklaracja byłego tenisisty

Iga Świątek ma się czego obawiać? Jasna deklaracja byłego tenisisty

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło: PAP/EPA / Ettore Ferrari
Iga Świątek zagra o kolejny finał w karierze. Jej rywalką na kortach w Rzymie będzie Coco Gauff. Były tenisista nie ma wątpliwości, kto wygra.

Po dniu przerwy na korty w Rzymie wraca Iga Świątek. Pierwsza rakieta świata do tej pory szła jak burza w tym turnieju. Wszystkie mecze z Bernardą Perą, Juliją Putincewą, Angelique Kerber i Madison Keys wygrała bez straty seta. W półfinale tej imprezy na pierwszą rakietę świata będzie czekało największe wyzwanie dotychczas. Polka zmierzy się z trzecią tenisistką rankingu – Coco Gauff. Tenisistki wyjdą na kort nie przed godz. 15:00.

Były tenisista jest przekonany o zwycięstwie Igi Świątek

W wywiadzie dla WP SportowychFaktów, były tenisista Michał Dembek stwierdził, że Amerykanka nie ma żadnych szans w starciu z Igą Świątek. – Poruszanie się po korcie oraz podejmowanie odpowiednich decyzji, szczególnie jeśli chodzi o dobór kierunków i pozostawianie sobie marginesu błędów, sprawia, że z boku wygląda to łatwo – stwierdził.

– To jednakże wynika ze znakomitej gry, dzięki czemu Polka jest kilka klas wyżej od zawodniczek pokroju Amerykanki – dodał.

Ekspert: Iga Świątek może wygrać w dwóch setach

Dotychczas Iga Świątek i Coco Gauff mierzyły się ze sobą aż 10 razy. Zdecydowanie korzystniejszy bilans ma pierwsza rakieta świata, która triumfowała dziewięciokrotnie. Amerykanka pokonała Polkę tylko raz i miało to miejsce w Pekinie w październiku 2023 roku. Jedyny triumf Amerykanka zanotowała w Cincinnati w sierpniu 2023 roku. Jednak zdaniem eksperta, tenisistka miała wówczas najlepszy okres w karierze.

– Tym razem nie spodziewałbym się, że Coco będzie jakoś w stanie zagrozić. Moim zdaniem Iga jest mocną faworytką, która może wygrać w dwóch setach. Gauff raczej nie będzie w stanie przeciwstawić się mocy i szybkości naszej tenisistki – przyznał.

– Do tego dochodzą jej duże problemy z forhendem, jak na zawodniczkę z czołowej piątki na świecie. W ostatnich tygodniach popełnia też wiele błędów serwisowych. Półfinał i tak jest dla niej bardzo dobrym wynikiem – zakończył.

Czytaj też:
Iga Świątek wspomina atak nożownika na korcie. „Myślałam o tym kilka tygodni”
Czytaj też:
Ogromne problemy Aryny Sabalenki. Już chciała się poddać

Opracował:
Źródło: WP SportoweFakty