Niecodzienna sytuacja na kortach Rolanda Garrosa. Polka prawie znokautowała Rosjankę

Niecodzienna sytuacja na kortach Rolanda Garrosa. Polka prawie znokautowała Rosjankę

Julia Awdiejewa
Julia Awdiejewa Źródło:PAP/EPA / Yoan Valat
W tegorocznej edycji Rolanda Garrosa nie brakuje Polaków, nawet w roli sędziów. Z udziałem polskiej sędzi doszło do nieprzyjemnego incydentu. Arbiter prawie znokautowała rosyjską tenisistkę.

Oczy wszystkich kibiców, ekspertów i komentatorów tenisa obecnie zwrócone w kierunku Paryża, gdzie rozgrywany jest Roland Garros. Iga Świątek pewnie pokonała reprezentantkę gospodarzy – Leolię Jeanjean 6:1, 6:2. Hubert Hurkacz miał trochę więcej problemów, ale je przezwyciężył i pokonał Shintaro Mochizuki 3:2. Niestety Magda Linette po bolesnej porażce z Ludmiłą Samsonową pożegnała się już z singlem, ale w deblu wciąż ma szansę. Z kolei Magdalena Fręch dopiero rozpocznie rywalizację od starcia z Darią Kasatkiną.

Niebezpieczna sytuacja z udziałem Polki i Rosjanki

W tym turnieju dobrze sobie radzą również największe rywalki Igi Świątek. Na przykład Coco Gauff rozbiła Julię Awdiejewą. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:1, a 208. rakieta świata nie była w stanie zagrozić Amerykance. Druga partia miała podobny przebieg, aż do wyniku 5:1, kiedy doszło do niecodziennej sytuacji.

W siódmym gemie doszło do spornej sytuacji i polska arbiter – Katarzyna Radwan-Cho, która sędziowała to spotkanie musiała zejść na kort, by sprawdzić, czy był aut. Kiedy nachylała się i sprawdzała ślad odbicia, Rosjanka podeszła do prowadzącej to spotkanie i delikatnie się pochyliła.

Tenisistka potrzebowała dojść do siebie

Polka nie widziała tego i kiedy wstawała, niechcący zderzyły się głowami. Ten cios mógł być nokautujący dla Awdiejewy, która potrzebowała chwili przerwy, by dojść do siebie. Rosyjska tenisistka zaszła na chwilę na bok i przyłożyła lód w miejsce uderzenia. Radwan-Cho cały czas była przy zawodniczce i sprawdzała jak się czuje.

twitter

Ostatecznie Awdiejewa po chwili była gotowa do gry. Tenisistka nie była jednak w stanie odwrócić losy tego spotkania i Coco Gauff powtórzyła wynik z pierwszego seta – 6:1 i zamknęła to spotkanie.

Czytaj też:
Jeden mecz i się zaczęło. Iga Świątek otworzyła „piekarnię” w Paryżu
Czytaj też:
„Król Paryża” przegrał tenisową bitwę. Rafael Nadal zostawił na korcie wszystko

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Twitter/Eurosport