Iga Świątek zdominowała rywalizację w kobiecym tenisie w obecnym sezonie, co potwierdza jej pozycja w rankingu WTA. Po zwycięstwie we French Open Polka otrzymała ponad 1500 punktów, dzięki czemu umocniła się na pierwszej lokacie. 8631 „oczek” na koncie oznacza, że 21-latka jeszcze przez długi czas będzie zasiadała na fotelu liderki, nawet jeśli po drodze przytrafią jej się porażki na wczesnych etapach turnieju.
Ranking WTA. Walka za plecami Igi Świątek
Ciekawie zapowiada się z kolei walka o drugie miejsce w rankingu. W najnowszym zestawieniu za plecami Świątek znalazła się Anett Kontaveit, która awansowała o trzy pozycje. Estonka z 4326 punktami na koncie nieznacznie wyprzedza trzecią Paulę Badosę, która awansowała z czwartej lokaty i ma 4245 punktów. Tuż za podium plasuje się Ons Jabeur. Reprezentantka Tunezji skorzystała z gorszej dyspozycji Marii Sakkari (ta spadła z 3. na 5. miejsce) i przesunęła się o dwie lokaty wyżej.
Awanse w zestawieniu odnotowały także Aryna Sabalenka, Karolina Pliskova i Jessica Pegula. Największy spadek wśród zawodniczek światowej czołówki zaliczyła z kolei Barbora Krejcikova, która we wcześniejszym notowaniu była druga. Teraz reprezentantka Czech jest dopiero 14. Wyprzedza ją rewelacja ostatniej edycji Rolanda Garrosa, czyli Coco Gauff. Amerykanka, która w finale wielkoszlemowego turnieju przegrała ze Świątek, awansowała z 23. na 13. miejsce.
Najnowszy ranking WTA. Stan na 6 czerwca
- Iga Świątek – 8631 punktów
- Anett Kontaveit – 4326
- Paula Badosa – 4245
- Ons Jabeur – 4150
- Maria Sakkari – 4016
- Aryna Sabalenka – 3966
- Karolina Pliskova – 3678
- Jessica Pegula – 3255
- Danielle Collins – 3255
- Garbine Muguruza – 3060
Czytaj też:
Co za wyczyn Rafaela Nadala w finale Roland Garros! Brutalna lekcja tenisa