Iga Świątek w fazie grupowej turnieju WTA Finals pokonała Darję Kasatkinę, Caroline Garcię i Coco Gauff, dzięki czemu pewnie awansowała do półfinału imprezy. W nim Polka uległa Arynie Sabalence i po raz kolejny musiała pożegnać się z marzeniami o triumfie w turnieju dla najlepszych tenisistek sezonu. Mimo tej porażki pochodząca z Raszyna zawodniczka pozostaje liderką światowego rankingu i, jak wynika z najnowszego zestawienia, ma dużą przewagę nad resztą stawki.
Iga Świątek na czele rankingu WTA
Polka pod koniec sezonu ma ponad 6 tys. punktów przewagi nad Ons Jabeur, która utrzymała drugą pozycję w rankingu. Podium zamyka Jessica Pegula, która podczas WTA Finals przegrała trzy spotkania i odpadła już po fazie grupowej. Na czwartą pozycję z szóstego miejsca awansowała Caroline Garcia, czyli triumfatorka rozgrywanej w Fort Worth imprezy. O dwie lokaty przesunęła się w górę także Aryna Sabalenka, która w finale WTA Finals musiała uznać wyższość Francuzki.
Powodów do zadowolenia nie mają za to Maria Sakkari i Coco Gauff. Greczynka spadła z piątego na szóste miejsce, z kolei 18-letnia Amerykanka w poprzednim zestawieniu była czwarta, a obecnie jest klasyfikowana na siódmej pozycji.
Ranking WTA. Czołowa „10”
- Iga Świątek – 11085 punktów
- Ons Jabeur – 5055 pkt
- Jessica Pegula – 4691 pkt
- Caroline Garcia – 4375 pkt
- Aryna Sabalenka – 3925 pkt
- Maria Sakkari – 3871 pkt
- Cori Gauff – 3646 pkt
- Daria Kasatkina – 3435 pkt
- Weronika Kudermietowa – 2795 pkt
- Simona Halep – 2661 pkt
Na kolejne występy Igi Świątek przyjdzie nam jeszcze poczekać. Polka zakończyła już sezon i wróci na kort dopiero w połowie grudnia, kiedy to weźmie udział w World Tennis League.
Czytaj też:
Iga Świątek poznała rywali w prestiżowym turnieju. Polkę czeka trudne zadanieCzytaj też:
Zwycięstwo nad Igą Świątek wyjątkowo smakowało Arynie Sabalence. „Myślę, że to jej wystarczy”